Pytanie:
Dlaczego uniwersytety wymagają od studentów zagranicznych wykazania się biegłością językową?
ClassicEndingMusic
2017-02-01 00:46:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Na przykład , powiedzmy, że Amerykanin chce studiować na francuskim uniwersytecie. F. F. wyraźnie stwierdza, że ​​głównym językiem wykładowym jest francuski. Dlaczego mieliby wymagać od ucznia zdania testu znajomości języka przed przyjęciem? Każdy przyszły student powinien mieć świadomość, że musi znać język francuski, aby móc śledzić wykłady lub przystępować do egzaminów ustnych / pisemnych. Dlaczego po prostu nie ufają uczniowi? A kiedy myśli o uczestnictwie, nawet nie znając ani jednego francuskiego słowa, to jego wina. (I nie ma znaczenia, czy jest to szkoła licencjacka czy magisterska)

W Szwajcarii są 4 języki mówione (głównie niemiecki, francuski i włoski), a wszyscy studenci ze Szwajcarii mogą wziąć udział w semestrze wymiany w innym szwajcarskim Uniwersytet. Na szwajcarskich uczelniach np. Osoba francuskojęzyczna nie wymaga znajomości języka niemieckiego, jeśli chce studiować na niemieckojęzycznym uniwersytecie. Wyraźnie stwierdzają, że obowiązkiem ucznia jest znajomość niemieckiego (w tym przypadku)

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji; ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/52918/discussion-on-question-by-classicendingmusic-why-do-universities-require-interna).
Dlaczego wymagają od nich dobrych ocen z przedmiotów pomocniczych ze szkoły / uczelni? Jeśli student uważa, że ​​jest wystarczająco dobry, aby ukończyć kurs i okazał się źle wyposażony, to jego wina. Dobrze?
Nie jest to pełna odpowiedź sama w sobie, ale jednym z powodów, dla których moja instytucja nalega na to, jest to, że duża część pracy obejmuje patogeny o wysokim stopniu ochrony i jeśli ktoś źle zrozumie protokół lub ocenę ryzyka, naraża życie. Są więc względy BHP (i kwestie odpowiedzialności prawnej) przy przyjmowaniu uczniów / pracowników o słabej znajomości języka angielskiego.
Kursy mają ograniczoną liczbę miejsc. Instytucja nie chciałaby odrzucić biegle mówiących po francusku (którzy skorzystaliby na kursie) tylko po to, aby zdać sobie sprawę, że ci, którzy się zapisali, mają trudności i nie odnoszą pełnych korzyści.
Nawiasem mówiąc, w miarę jak uniwersytety (przynajmniej niektóre w Kanadzie) stają się bardziej nastawione na zysk i zorientowane na biznes, te testy biegłości stają się coraz mniej wiarygodne.Ten, do którego poszedłem, bardzo skorzystał na podniesieniu czesnego dla studentów zagranicznych (więcej niż wystarczająco, aby nadrobić brak rządowych dotacji dla tych studentów).Na wielu zajęciach uczniowie ESL byli przekonani, że ich angielski jest wystarczająco dobry dla materiałów uniwersyteckich ze względu na zdanie testu z biegłości, ale byli bardzo nieprzygotowani i widać to na zajęciach.Ich edukacja ucierpiała.
Dziesięć odpowiedzi:
BrianH
2017-02-01 00:59:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Krótka odpowiedź jest taka, że ​​kiedy ludzie czegoś chcą, często doświadczają zniekształceń poznawczych, które uniemożliwiają całkowicie dokładne oceny. Dunning-Kruger jest dobrym przykładem jednego z tych efektów, w którym student myśli: „Och, chciałbym studiować w Paryżu - a wiele osób mówi po francusku, więc jestem pewien, że mógłbym to zrozumieć!” Nauka nowego języka do poziomu biegłości w czytaniu, pisaniu i mówieniu na poziomie college'u jest niesamowicie trudnym wyzwaniem, ale niektórzy ludzie nieuchronnie to źle oceniają.

Oczywiście, uczeń w końcu to zrozumie i poniesie konsekwencje, ale w międzyczasie jest wiele powodów, dla których instytucja nie chce uczestniczyć w takiej sytuacji. Po pierwsze, jest to smutne - uczeń będzie walczył, czuł się odizolowany, a większość ludzi w końcu obwinia innych za swoją sytuację i nie bierze na siebie całkowitej odpowiedzialności („dlaczego mnie wpuścili, skoro wiedzieli, że to nie zadziała ?!”) ), więc może to być naprawdę nieprzyjemne. Widziałem ucznia z Chin, który próbował sobie poradzić na zajęciach tylko po angielsku i nie mogłem zrozumieć, czy rozumiał więcej niż kilka słów po angielsku - tylko kiwnął głową, wyglądał na zdezorientowanego i spojrzał z powrotem na swój artykuł . To było po prostu smutne, a nie mogę sobie wyobrazić, jak mu to pomogło - jedynym sposobem, w jaki mógł odnieść sukces, było mieć tłumacza (nie miał) lub oszukiwać, a to po prostu straszna sytuacja dla być w środku.

Większość instytucji dysponuje również różnymi statystykami, takimi jak odsetek osób przedwcześnie kończących naukę i absolwentów, opracowywanych przez takie biura, jak Institutional Research, które są często raportowane rządowi (w przypadku instytucji „publicznych” i innych, które pobierają rządowe pieniądze). Instytucje mają wiele do stracenia, jeśli regularnie przyjmują studentów, którzy mają bardzo dobry powód, by sądzić, że ich program się nie powiedzie lub będą potrzebować nieproporcjonalnie dużych zasobów do wsparcia. Chcą więc starać się unikać takich sytuacji, gdy jest to możliwe. Wreszcie, pozycje w klasie / programie / instytucji są często ograniczone, a przyjęcie jednego ucznia może koniecznie oznaczać odrzucenie innego ucznia, co sprawia, że ​​administratorzy są jeszcze bardziej skłonni uważać, aby zaoferować miejsce uczniowi, który nie odniesie sukcesu.

Aby dodać, istnieją również dwie strony efektu Dunninga-Krugera; tak jak możesz mieć uczniów, którzy przeceniają swoje umiejętności, możesz mieć kogoś, kto mówi po francusku na bardziej niż wystarczającym poziomie, ale który jest również bardzo świadomy swojej niepełnej znajomości wszystkich idiomów, słownictwa specyficznego dla danej dziedziny itp., a zatem nie doceniaj ich zdolności. Niezależnie od kierunku, wniosek jest taki, że * raporty o sobie są niewiarygodne *.
Re: „… wielu ludzi mówi po francusku, więc jestem pewien, że mógłbym to zrozumieć!”. Odwrotną stroną tego jest to, że kiedy ludzie zdają sobie sprawę, że jesteś Amerykaninem, używają cię do ćwiczenia angielskiego, dlatego Umiem całkiem dobrze czytać po francusku, ale nie potrafię nim mówić :-(
Pamiętam korektę kilku prac napisanych przez zagranicznych studentów, z których część była ledwo zrozumiała. Zaskakujące jest, że żaden student nie zaliczył tych zajęć, co wskazuje, że brak biegłości językowej może również prowadzić do obniżenia przez instruktorów kursu swoich standardów, a nie do zwiększenia odsetka osób porzucających naukę.
@jamesqf Dostaję ograniczoną ilość tego w kręgach angielskich (jestem Niemcem). Jeśli ktokolwiek chodził kiedyś na lekcje niemieckiego, prawie mogę się założyć, że w pewnym momencie spytałby mnie o konsumpcję kapusty kiszonej po niemiecku.
@BryanKrause, chociaż dokładnie podsumowałeś efekt Dunninga-Krugera zgodnie z jego definicją, uważam, że nieco zmodyfikowane stwierdzenie byłoby znacznie dokładniejsze: * Zgłoszenia własne są niewiarygodne do wykorzystania przez ** innych ** przy podejmowaniu ** ich ** decyzji . *
@Wildcard Tak, ponieważ tematem jest to, dlaczego uniwersytety wymagają wykazania się znajomością języka, moje stwierdzenie brzmiało skrótowo: „Uniwersytety nie mogą polegać na zgłaszanych przez kandydatów kompetencjach językowych przy podejmowaniu decyzji, czy ich umiejętności językowe są wystarczające do ukończenia wymaganych zajęć”.
Jack Aidley
2017-02-01 16:39:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wymóg dotyczący znajomości języka nie różni się od innych wymagań dotyczących biegłości . Uniwersytety zazwyczaj proszą Cię o udowodnienie znajomości przedmiotu przez granice stopni w niższych kwalifikacjach i wymagają przedstawienia tego dowodu, zamiast po prostu akceptować każdego studenta, który uważa, że ​​jest wystarczająco dobry.

Przyczyna jest prosta : trudno jest skutecznie prowadzić zajęcia dla uczniów, którzy nie osiągają spójnych oczekiwanych poziomów kompetencji. Brak narzuconych standardów oznacza, że ​​w klasie wzrośnie liczba osób, które nie osiągną wymaganego poziomu kompetencji, a zatem efektywne nauczanie będzie ograniczone.

blankip
2017-02-01 02:59:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przyjęta odpowiedź jest dobra, ale z analitycznego punktu widzenia duża bariera językowa jest bardzo zła dla każdej uczelni. Chcesz, aby oceny uczniów odzwierciedlały dziedzinę, w której się uczą, a nie podstawowe umiejętności językowe.

Poszedłem do szkoły w USA, która miała otwarty program w Hiszpanii. Niektórzy z uczniów, którzy przyjechali, mieli świetne umiejętności językowe. Ale te, które albo nie wypadły naprawdę słabo, albo otrzymały (o wiele za dużo) swobodę w kursach. Pamiętam, jak czytałem niektóre z moich dokumentów współlokatorów, że dostanie niskie B lub C, a ja pomyślałem "co do cholery!" Chodzi mi o to, że po prostu pomieszałem angielski do tego stopnia, że ​​nie byłeś nawet pewien, o co mu chodzi.

Teraz był mądrym facetem. Ale na tych samych zajęciach dostawałem z powrotem kartkę z oznaczeniami do bardzo drobnych poprawek gramatycznych do tego stopnia, że ​​nauczyciel prosi o inne podobne słowo. Tak więc bariera językowa ma ogromny wpływ na każde zajęcia, chyba że są to czysta matematyka / programowanie, a nawet w tych dziedzinach można pomylić punkt pytań.

Po prostu uniwersytet chce zmierzyć, jak student sobie poradził ich kursy. Nie mogą tego dokładnie zrobić, jeśli ta osoba nie potrafi poprawnie przekazać języka. Z drugiej strony uniwersytet nie chce odrzucać inteligentnych studentów, którzy faktycznie znają temat, ponieważ nie potrafią go dobrze wyrazić.

„Zatem bariera językowa ma ogromny wpływ na każdą klasę, chyba że jest to czysta matematyka / programowanie”. Ośmielam się powiedzieć, że język jest potencjalnie ważniejszy w matematyce i programowaniu, biorąc pod uwagę szeroki zakres bardzo specyficznego żargonu technicznego. Determinanty, macierze, funkcje, interfejsy, dziedziczenie, skład itp. W rzeczywistości programowanie prawdopodobnie dotyczy języków (nawet jeśli większość z nich jest językami niewrażliwymi na kontekst).
@Pharap - Odniosłem się do oceny tych kursów, a nie do krzywej uczenia się. Oczywiście byłoby to naprawdę trudne do nauczenia, ale to zależy od uczącego się, a jeśli się tego nie nauczyło, to na nim, a nie na szkole. Problem polega na tym, że umiejętności ucznia są duże w danej dziedzinie, ale słabe oceny lub odwrotnie.
Czy zakładasz, że kursy programowania są oceniane według wygenerowanego kodu, a nie według towarzyszących mu esejów? Chodzi mi o to, że kursy matematyki i programowania teoretycznie powinny być trudniejsze dla kogoś z barierą językową ze względu na bardzo specyficzną terminologię i wysoce abstrakcyjne pojęcia - tj.Nie widzę, jak bariera językowa powinna wpływać na takie przedmioty w mniejszym stopniu niż inne przedmioty.
OTOH, przypominam sobie jeden magisterski kurs fizyki, na którym byłem jedynym rodowitym Amerykaninem. Instruktor i mniej więcej połowa klasy była Chińczykami, więc odpowiadał na trudne pytania w tym języku.
Jeśli chodzi o matematykę, absolwenci tego wydziału często muszą * uczyć *, sprawiając, że mówienie i słuchanie po angielsku są bardzo ważnymi umiejętnościami dla takich absolwentów studiów magisterskich poza zajęciami, które sami uczęszczają.
Z drugiej strony, @Pharap jest mniej uczących się nieprzydatnych codziennych znaczeń - w szczególności słów, które są traktowane jako synonimy w normalnej mowie, ale mają bardzo różne znaczenia w zastosowaniu technicznym (* zestaw * vs * grupa *, * moc * vs * energia *, * wytrzymałość * vs * twardość * vs * wytrzymałość * w matematyce, fizyce i inżynierii)
@Pharap Część języka specyficzna dla domeny nie jest testowana w ramach IELTS / TOEFL, które są zwykle używane przez studentów do udowodnienia umiejętności językowych, a część języka specyficzna dla domeny jest często podobna w przypadku języka angielskiego i przynajmniej języków opartych na łacinie.
Powiedziałbym, że ta odpowiedź jest bardziej odpowiednia dla studiów licencjackich niż magisterskich. Możesz sobie poradzić na studiach licencjackich Comp Sci z tak dobrą znajomością języka, ale nie będzie to działać na studiach podyplomowych, które zwykle są bardzo skoncentrowane na badaniach, które wymagają zarówno czytania, jak i pisania . Umiejętność dobrego pisania po angielsku jest tak samo ważna dla absolwenta Comp Sci, jak dla absolwenta prawie każdego innego kierunku (z możliwym wyjątkiem języka angielskiego).
@Pharap Słownictwo techniczne jest często podobne w przypadku języka angielskiego i innych języków (przynajmniej języków europejskich). Mówię tylko na poziomie podstawowym po francusku i bardzo podstawowym po niemiecku, ale czasami muszę czytać matematykę napisaną w tych językach. To, co mnie denerwuje, to proste, zwyczajne słowa, które znałby każdy kompetentny mówca niematematycznego francuskiego / niemieckiego; terminy techniczne są zwykle całkowicie oczywiste.
Zapomnij o nauczaniu i ezoterycznym żargonie. Umiejętność czytania i pisania zwykłym językiem jest * absolutnie niezbędna * do robienia czystej matematyki.
@DavidRicherby Prawda, ale myślę bardziej o przypadku, w którym uczniowie nie znają jeszcze znaczenia żargonu technicznego. Próba wyjaśnienia pojęcia stojącego za żargonem komuś ze znajomością języka angielskiego na poziomie rodzimym może być wystarczająco trudna, a próba wyjaśnienia tego komuś ze stosunkowo słabym angielskim jest wykładniczo trudniejsza.
user67075
2017-02-01 02:38:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Edukacja to coś więcej niż tylko stopień naukowy, a edukacja uniwersytecka ma element społeczny, który jest wzbogacany poprzez angażowanie uczniów w projekty zespołowe, zajęcia dyskusyjne (w tym prezentacje) oraz poprzez pełną szacunku wymianę pomysłów zakorzenionych w różnych tradycjach.

Żaden z tych ważnych celów nie może zostać osiągnięty w klasie, w której uczniowie nie mogą się łatwo porozumiewać.

Steve V.
2017-02-01 09:58:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To skrajny przypadek, ale istnieje co najmniej jeden kierunek studiów, w którym znajomość języka angielskiego jest wymagana przez prawo: lotnictwo.

Na przykład w Stanach Zjednoczonych osoba musi wykazać, że potrafi czytać, pisać, mówić i rozumieć język angielski , zanim zostanie dopuszczona do zostania uczniem-pilotem. Dotyczy to zarówno studentów szkół lotniczych, jak i uniwersytetów, które nadają stopnie naukowe w lotnictwie.

Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego wymaga tego samego od pilotów, którzy działają na arenie międzynarodowej.

Zarówno jako pilot, jak i osoba posiadająca tytuł magistra (w Comp Sci), powiedziałbym, że dobre zrozumienie języka angielskiego jest nawet ważniejsze dla doktoranta prowadzącego badania niż dla pilota. W lotnictwie istnieje stosunkowo standardowa frazeologia (chociaż niektóre sytuacje mogą wymagać nieco od niej odejścia). Nie ma takiego szczęścia w środowisku akademickim. Musisz umieć dobrze czytać i pisać po angielsku, aby odnieść sukces w programie dla absolwentów opartym na badaniach. Zadowalający angielski zwykle wystarcza dla pilota.
David Richerby
2017-02-02 16:43:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Znajomość języka jest często wymogiem imigracyjnym (na przykład w Wielkiej Brytanii). Rządy, które chcą być „twarde w kwestii imigracji”, chcą uniemożliwić ludziom wjeżdżanie do kraju podając się za studentów, kiedy w rzeczywistości nie mają zamiaru studiować i chcą po prostu mieszkać i pracować w kraju. Ponieważ każdy prawowity student, który ma w pełni skorzystać z ich kursu, będzie musiał dość biegle władać językiem, w którym jest nauczany, rządy wprowadzają znajomość języka jako formalny wymóg przyznania wizy studenckiej. To sprawia, że ​​fałszywe wnioski wizowe są trudniejsze, ale nie powinno mieć większego wpływu na prawdziwych uczniów, którzy otrzymają dobre oceny.

„każdy uprawniony student, który ma w pełni skorzystać z ich kursu, będzie musiał dość biegle posługiwać się językiem, w którym jest nauczany” <- Tego wymagają _Uniwersytety_. To, że imigracja również może to wykorzystać, jest bardziej wygodnym efektem ubocznym.
@reirab Ale uniwersytety również tego wymagają, ponieważ kursy są zazwyczaj zbyt obfite i nie chcą oferować miejsc osobom, które nie mogą studiować na uniwersytecie, ponieważ nie mogą uzyskać wizy.
JDługosz
2017-02-02 15:03:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli zajęcia wymagają od ucznia pisania prac, jak to zwykle bywa, umiejętność zadowalającego pisania w języku docelowym jest warunkiem wstępnym.

Moja żona miała już dyplom z Chin, ale zapisując się na niektóre zajęcia w USA, przystąpiła do szkoły i stwierdziła, że ​​nie potrafi pisać . Rozumiem przez to, że jak zorganizować esej, a nawet akapit, w ogóle nie uczono skąd pochodzi: nacisk położono na przeczytanie tego, co napisali eksperci, a nie na piśmie. Tymczasem tutaj jest to nauczane w szkole średniej.

To było pod ogólnym parasolem wymagań języka angielskiego. Ale wymagane zajęcia wstępne nie obejmowały ESL, budowania słownictwa lub „podstawowej biegłości”, ale raczej wskazywały na klasę „kompozycji”.

Tak więc nie można zakładać, że dyplom w innym systemie szkolnym daje wszystkie potrzebne umiejętności, które są nauczane wcześniej w tym systemie. Nawet jeśli byłaby to jedyna rzecz, którą chcieli przetestować (bo tak się dzieje!), Zdiagnozowałoby to również, czy dana osoba nie potrafi wystarczająco szybko czytać i rozumieć pisania na poziomie uczelni. Więc dodaj kilka pytań słownikowych i jesteś ustawiony na „miejsce” na potrzebnych zajęciach, jeśli wyniki będą mniej niż zadowalające.

confused
2017-02-03 04:44:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Bardzo praktycznym powodem wymagania znajomości języka w USA na poziomie doktoranckim jest to, że na wielu uniwersytetach finansowanie jest udzielane w formie staży nauczycielskich. Aby zostać asystentem technicznym, musisz biegle posługiwać się językiem angielskim.

Ian
2017-02-02 04:27:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeden sposób myślenia….

  • Często uniwersytety zarabiają dużo więcej za przyjmowanie studentów za nadzór (są w Wielkiej Brytanii)
  • Dlatego uniwersytety wydają dużo pieniędzy na marketing dla ewentualnych nadzorujących studentów.
  • Istnieją publikacje, które wymieniają stopnie naukowe, jakie studenci otrzymują na każdej uczelni.
  • Myślę, że chińscy studenci często unikają uniwersytetów, które nie dają pierwszego miejsca większości chińskich studentów (dlatego uniwersytety muszą pokazać, że nie spełniają standardów chińskich studentów, aby ich miejscowi studenci byli zadowoleni. Często uniwersytety nie są zbyt przekonujące.)
  • Uniwersytety chcą nadzorować tylko studentów, którzy prawdopodobnie uzyskają dobry dyplom; w przeciwnym razie jest to szkodliwe dla marketingu.
emory
2017-02-02 07:30:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest to spekulacyjne i oczywiście różni się w zależności od kraju.

Jeśli nie jesteś obywatelem Stanów Zjednoczonych ani legalnym rezydentem (tj. masz zimniejszą kartę) i chcesz studiować na amerykańskim uniwersytecie , będziesz potrzebować wizy studenckiej. To samo dotyczy większości innych krajów.

Kiedy idziesz do ambasady po wizę, prawdopodobnie będziesz musiał wykazać się znajomością języka.

Podejrzewam, że uniwersytety wymagają studentów zagranicznych pokaż znajomość języka dzięki wizom studenckim.

To naprawdę nie ma nic wspólnego z uzyskaniem wizy. Można do tego użyć tłumacza. Ma to związek z faktem, że poniesiesz żałosne porażki, jeśli nie rozumiesz języka, w którym prowadzone są Twoje kursy i w którym będziesz zarówno czytać, jak i pisać artykuły naukowe na złożone tematy.
Wizy są często uzyskiwane przez agencje, a nie przez studenta, w którym to przypadku student nigdy nawet nie idzie do ambasady.
@bubba W przypadku wiz do USA zazwyczaj wymagana jest osobista rozmowa kwalifikacyjna. Agencja może pomóc w przygotowaniu wniosku za opłatą, jeśli chcesz, ale nie można z nią rozmawiać w Twoim imieniu.
@reirab W przypadku amerykańskiej wizy studenckiej należy przynieść „Oryginalne wyniki TOEFL oraz wyniki SAT, GRE, GMAT (jeśli dotyczy)”.
@emory Przypuszczalnie ma to na celu wykazanie, że faktycznie spełniasz standardy przyjęć uniwersytetu, na który się zapisujesz. W przeciwnym razie nie wymagaliby również wyników GRE itp.
@reirab Przypuszczam, że jest to b / c, w przeciwnym razie ktoś założyłby uniwersytet wyłącznie w celu ułatwienia wiz studenckich.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...