Post by piotrek klekowieckiniekt nie jest swiety, ale zastanawiam sie po jaka cholere te
moralizowanie?! myslisz, ze komus to cos da?!
tez nie jestem zwolennikiem wychwalania takich zachowan, ale jak ktos czuje
powolanie do smecenia to niech zadzwoni do radia maryja, a nie pisze na badz
co badz luzackiej grupie. wkurza mnie to tym bardziej, ze jak pokazuje
zycie, ci co takich prawych udaja to niezle ziolka z nich wychodza...
pzodrowko
p.
jakie moralizowanie???? ja nic nie daje, nie jestem sw. terasa, wypowiadam
swoja opinie, do tego chyba sluza grupy dyskusyjne. uwazasz inaczej?
ludzkie zachowanie u czlowieka ktoremu sie film urwal??? moze jestem dziwny,
ale czlowieka ktory nie kontroluje sam siebie nie uwazam za czlowieka
(chwilowo).
radio maryja?
ja nikogo nie pietnuje, tylko oceniam. wedlugo swoich kryteriow. krotko
mowiac mowie co o tymn mysle. masz cos przeciwko?
pozyj jeszcze pare lat to odruznisz "luzactwo" od glupoty. na dobry
poczatek: "luzactwo" uprawiasz we wlasnym zakresie, bez ryzykowania cudzego
zdrowie, a nie daj boze (bez skojazen z dwotkami) zycia.
a tak na koniec (mozna powiedziec, ze "luzacko"): gdybys mnie spotkal jadac
w takim stanie stracilbys nie tylko wsponienia, ale glowe rowniez.
zegnam oziemble ;), adam