Discussion:
Mjr Hewitt na lozu smierci. Czy odwiedzi go wredny synalek?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
fatso
2017-05-14 22:29:22 UTC
Permalink
Synalek to ryzy Harry oczywiscie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/14/princess-dianas-former-lover-james-hewitt-fights-life-heart/
Piotr
2017-05-15 00:05:05 UTC
Permalink
Post by fatso
Synalek to ryzy Harry oczywiscie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/14/princess-dianas-former-lover-james-hewitt-fights-life-heart/
Wikipedia:

- "Hewitt had a five-year affair with Princess Diana from 1986 to 1991"

- "Prince Henry of Wales born 15 September 1984"

To tyle co do "synalka". I pan Robak nazywa _innych_ wrednymi?

===
Piotr
fatso
2017-05-15 09:23:26 UTC
Permalink
Post by Piotr
Post by fatso
Synalek to ryzy Harry oczywiscie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/14/princess-dianas-former-lover-james-hewitt-fights-life-heart/
- "Hewitt had a five-year affair with Princess Diana from 1986 to 1991"
- "Prince Henry of Wales born 15 September 1984"
To tyle co do "synalka". I pan Robak nazywa _innych_ wrednymi?
===
Piotr
Widocznie dzielny major probowal zakazanego owocu wczesniej niz to imputuje lokaj, na ktorego wyznaniach oparla sie Wikipedia.Ja jedak sam pamietam co sie naowczas dzialo i o czym donosila prasa Krolestwa:Diana rodzi a Ksiaze Walii w operze, zabawia waznych japonskich byznesmenow.Po czym wpadl do szpitala, odwiedzic poloznice i mowi-o, ma rude wloski ten maly!O ile dobrze tez pamietam, uroczyste wypchniecie ze szpitala dla oficerow w Londynie, przed zebranymi mediami, odbyla Diana sama z bekartem- bez mezusia.
Sztuka puszczona jako swietny film w TV, pod tytulem Krol Karol III, napomyka o tych sprawach.
narciasz
2017-05-15 11:15:49 UTC
Permalink
Post by fatso
Post by Piotr
Post by fatso
Synalek to ryzy Harry oczywiscie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/14/princess-dianas-former-lover-james-hewitt-fights-life-heart/
- "Hewitt had a five-year affair with Princess Diana from 1986 to 1991"
- "Prince Henry of Wales born 15 September 1984"
To tyle co do "synalka". I pan Robak nazywa _innych_ wrednymi?
===
Piotr
Widocznie dzielny major probowal zakazanego owocu wczesniej niz to imputuje lokaj, na ktorego wyznaniach oparla sie Wikipedia.Ja jedak sam pamietam co sie naowczas dzialo i o czym donosila prasa Krolestwa:Diana rodzi a Ksiaze Walii w operze, zabawia waznych japonskich byznesmenow.Po czym wpadl do szpitala, odwiedzic poloznice i mowi-o, ma rude wloski ten maly!O ile dobrze tez pamietam, uroczyste wypchniecie ze szpitala dla oficerow w Londynie, przed zebranymi mediami, odbyla Diana sama z bekartem- bez mezusia.
Sztuka puszczona jako swietny film w TV, pod tytulem Krol Karol III, napomyka o tych sprawach.
Czym się różni rudy od pszczoły?
Rudy nie bzyka.
Piotr
2017-05-15 12:24:51 UTC
Permalink
Post by Piotr
Post by fatso
Synalek to ryzy Harry oczywiscie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/14/princess-dianas-former-lover-james-hewitt-fights-life-heart/
- "Hewitt had a five-year affair with Princess Diana from 1986 to 1991"
- "Prince Henry of Wales born 15 September 1984"
To tyle co do "synalka". I pan Robak nazywa _innych_ wrednymi?
===
Piotr
Widocznie dzielny major probowal zakazanego owocu wczesniej niz to imputuje lokaj, na ktorego wyznaniach oparla sie Wikipedia. Ja jedak sam pamietam co sie naowczas dzialo
Sure - nie wazne co mowi ... sam "mjr Hewitt" o ktorego nasz fatso tak szczerze sie troszczy, ze implikuje mu ze lze w zywe oczy, mowiac:

"When asked [in a recent interview with Australian Channel Seven] if he was the royal's dad, Hewitt replied:“No I’m not.”
Pressed further on the persistent whispers, he told the presenter: “It sells papers. It’s worse for him, probably, poor chap.”

Tak wiec nie wazne co mowi sam zainteresowany, nad ktorym Robak leje krokodyle lzy ("Mjr Hewitt na lozu smierci. Czy odwiedzi go wredny synalek?")

Nie wazne tez co mowil czlowiek ktory cos tam wiedzial o kontaktach Diany (czlonek jej ochrony) i nie wazne ze NIKT nie byl w stanie ZAKWESTIONOWAC twierdzen ani mjr Hewitta ani czlonka jej ochrony - a przeciez byloby dziecinnie latwe - wystarczylo wskazac gdzie Diana miala spotkac i nawiazac romans z Hewittem PRZED 1984.

Jedynym "dowodem" pana Robaka na opluwanie Harry'ego ("wredny synalek", "bekart") to to co on "pamieta" z czytania tabloidow cwierc wieku temu oraz obejrzenia (jesli obejrzal) fikcji teatralnej w ktorej sie to "napomyka", mimo ze NAWET tabloidy te sztuke krytykowaly:

"The discredited claims have been dredged back up by controversial BBC2 drama King Charles III which is set to repeat the unfounded slur."
https://www.thesun.co.uk/news

I w oparciu o _takie_ to "fakty" - nasz dzielny pan Robak pogardliwie opluwa innych ("wredny synalek", "bekart").

Po jego twierdzeniach poznacie czlowieka. Pan Robak.
Post by Piotr
To tyle co do "synalka". I pan Robak nazywa _innych_ wrednymi?
Piotr
fatso
2017-05-15 12:40:19 UTC
Permalink
Trela-co ty wiesz o zyciu?
Zamiast w koncie trzepac proncie-bylo glosowac w Narodowym Froncie.
A ja cos wiem o wyrodnych synalkach. Mialem dwoch takich i obaj na mnie
napluli-moze i mieli racje, ich sprawa. Chyba tez i coreczka w Polsce jest moja, dobre geny Wikingow. Sprawdzalem patrzac w lustro w malym w-skim mieszkanku przed laty. A to na siebie patrze, a to na malenstwo w mych rekach, na mamuske malej obok co mnie caluje. No i na fotografie nieobecnego rzekomego tatusia rowniez, na saksach za granica. Wyszlo,ze to jego. No a dzis zaluje. Gdzie jestes dzis moja mala Bosonoga Princesso z bajki? Wracaj-bo tesknie po tobie!
A ty-Trela, spierdalaj w podskokach!
narciasz
2017-05-15 12:51:32 UTC
Permalink
Post by fatso
Trela-co ty wiesz o zyciu?
Zamiast w koncie trzepac proncie-bylo glosowac w Narodowym Froncie.
A ja cos wiem o wyrodnych synalkach. Mialem dwoch takich i obaj na mnie
napluli-moze i mieli racje, ich sprawa. Chyba tez i coreczka w Polsce jest moja, dobre geny Wikingow. Sprawdzalem patrzac w lustro w malym w-skim mieszkanku przed laty. A to na siebie patrze, a to na malenstwo w mych rekach, na mamuske malej obok co mnie caluje. No i na fotografie nieobecnego rzekomego tatusia rowniez, na saksach za granica. Wyszlo,ze to jego. No a dzis zaluje. Gdzie jestes dzis moja mala Bosonoga Princesso z bajki? Wracaj-bo tesknie po tobie!
A ty-Trela, spierdalaj w podskokach!
Lubię tfoją tfurczość Robuś. Dasz radę z tego:
cuś wykonfabulować?
fatso
2017-05-15 13:13:27 UTC
Permalink
Post by narciasz
Lubię tfoją tfurczość Robuś. Dasz radę z tego: http://youtu.be/68pjH_cNZBE cuś wykonfabulować?
a, to o Stalinie-stare nudy. Zyd gorski, mengrelian z Gor Kaukazu.
Genialny-wspaniala zdolnosc mimikry-zreszta podobna do innego Zyda-Hitlera.
andal
2017-05-16 00:08:51 UTC
Permalink
Post by fatso
Post by narciasz
http://youtu.be/68pjH_cNZBE cuś wykonfabulować?
a, to o Stalinie-stare nudy. Zyd gorski, mengrelian z Gor Kaukazu.
Genialny-wspaniala zdolnosc mimikry-zreszta podobna do innego
Zyda-Hitlera.
to przeciez kuzyni Treli
jeneral od infanterii
2017-05-16 13:07:04 UTC
Permalink
Post by fatso
Post by narciasz
Lubię tfoją tfurczość Robuś. Dasz radę z tego: http://youtu.be/68pjH_cNZBE cuś wykonfabulować?
a, to o Stalinie-stare nudy. Zyd gorski, mengrelian z Gor Kaukazu.
Genialny-wspaniala zdolnosc mimikry-zreszta podobna do innego Zyda-Hitlera.
Jak zawsze, pierdolisz rzadko, co tobie slina przyniesie do twojej pustej lepetynie.

Gdybys troche postudiowal albo poszperal po Net, dowiedzialbys sie, ze Dzugaszwili nie jest mengrelskim nazwiskie, pojebalo ci sie z Beria, a co do ojcowstwa Stalina, udawadniano nie raz, ze ojcem jego byl Polak Przewalski, ojciec rowniez kucyka.

Podobienstwo Stalina do polskiego generala Przewalskiego jest niezaprzeczalne.

http://tinyurl.com/kg39qnu


Co zas do pokrewienstwa Hitlera do Zydow, dales tu ogromnej dupy, ale to juz nie po raz pierwszy.
Piotr
2017-05-15 13:19:48 UTC
Permalink
Post by fatso
Trela-co ty wiesz o zyciu?
Zamiast w koncie trzepac proncie-bylo glosowac w Narodowym Froncie.
A ja cos wiem o wyrodnych synalkach. Mialem dwoch takich i obaj na mnie
napluli
i co, to nie dalo Robakowi nic do myslenia?

Problem w tym, ze Panskie przykre doswiadczenia z wlasnymi dziecmi nie daja Panu prawa do opluwania innych ("wredny synalek", "bekart") i falszywego wspolczucia - udaje ze sie niby troszczy o "mjr Hewitta", a w rzeczywiscie implikuje, ze Hewitt lgal w zywe oczy).
Post by fatso
A ty-Trela, spierdalaj w podskokach!
Widocznie dzielny major probowal zakazanego owocu wczesniej niz to imputuje lokaj, na ktorego wyznaniach oparla sie Wikipedia. Ja jedak sam pamietam co sie naowczas dzialo
"When asked [in a recent interview with Australian Channel Seven] if he was the royal's dad, Hewitt replied:“No I’m not.” Pressed further on the persistent whispers, he told the presenter: “It sells papers. It’s worse for him, probably, poor chap.”
Tak wiec nie wazne co mowi sam zainteresowany, nad ktorym Robak leje krokodyle lzy ("Mjr Hewitt na lozu smierci. Czy odwiedzi go wredny synalek?")
Nie wazne tez co mowil czlowiek ktory cos tam wiedzial o kontaktach Diany (czlonek jej ochrony) i nie wazne ze NIKT nie byl w stanie ZAKWESTIONOWAC twierdzen ani mjr Hewitta ani czlonka jej ochrony - a przeciez byloby dziecinnie latwe - wystarczylo wskazac gdzie Diana miala spotkac i nawiazac romans z Hewittem PRZED 1984.
Jedynym "dowodem" pana Robaka na opluwanie Harry'ego ("wredny synalek", "bekart") to to co on "pamieta" z czytania tabloidow cwierc wieku temu oraz obejrzenia (jesli obejrzal) fikcji teatralnej w ktorej sie to "napomyka", mimo
"The discredited claims have been dredged back up by controversial BBC2 drama King Charles III which is set to repeat the unfounded slur."
https://www.thesun.co.uk/news
I w oparciu o _takie_ to "fakty" - nasz dzielny pan Robak pogardliwie opluwa innych ("wredny synalek", "bekart").
Po jego twierdzeniach poznacie czlowieka. Pan Robak.
Post by Piotr
To tyle co do "synalka". I pan Robak nazywa _innych_ wrednymi?
----

Piotr
brat_olin
2017-05-15 13:36:40 UTC
Permalink
na to musialby Pan dowiesc swoich insynuacji.
Harry jest jak skora zdarta z Hewitta. Ludzie inteligentni
zdaja sobie z tego sprawe, p. Piotrze, bo nie sa PC oslepieni.
I co z tego? Nic, ale mily temat do konwersacji, mozna nawet
o DNA pogadac!

I w jaki sposob dowiesc? Zmusic Hewitta i Prince Charles'a,
a takze Harryego, by na chusteczke napluli, to sie ich
genomy sprawdzi? Przeciez sie nie zgodza! A tu przeciez
chodzi o KREW, czyli najwazniejsza rzecz w monarchii. Wiec mozna
na nowo podjac temat zdumiewajacego podobienstwa Harry'ego
i majora. I tak bez konca. A dla liberalow zawsze bedzie
to straszne, i ajwaj, znaczy te dialogi. Niektorzy nawet
w meltdown wpadna :)

--
Smart questions to stupid answers
Piotr
2017-05-15 16:50:42 UTC
Permalink
Post by brat_olin
na to musialby Pan dowiesc swoich insynuacji.
Harry jest jak skora zdarta z Hewitta.
Pan sie nie osmiesza. Na poparcie CHAMSKICH twierdzen o innych ("wredny synalek", "bekart") trzeba miec PEWNOSC ze ma sie racje.

A Pan nie ma NIC - rudych jest pelno na swiecie - np. siostra Diany:
Loading Image...

Rudy jest tez ojciec Diany:
Loading Image...

chce Pan twierdzic ze tez jest ojcem Harryego, czy ze Diana nie byla jego corka?

No i czy Pan, aby nie rudy?

Nie mowiac juz nawet o tym ze nie potrafil Pan podac NIC co obalaloby podana timeline:

- "Hewitt had a five-year affair with Princess Diana from 1986 to 1991"
- "Prince Henry of Wales born 15 September 1984"

Mimo ze brytyjskie tabloidy ozlocilby kazdego kto potrafilby wykazac ze to nieprawda.
Post by brat_olin
Ludzie inteligentni
zdaja sobie z tego sprawe, p. Piotrze, bo nie sa PC oslepieni.
Ludzie inteligentni, prosze Pana, to nie kompromituja chamskimi atakami na innych w oparciu o wyssane przez siebie z palca oskarzenia. Zwlaszcza gdy buduja swoja wiarygodnosc na zapewnianiu jacy to oni wyznawcy nauczania Jezusa Chrystusa.

"Nie glos falszywego swiadectwa przeciwko blizniemu swemu", panie Kleczkowski.
Rings any bells?

====
Piotr Trela
u2
2017-05-15 18:07:18 UTC
Permalink
Post by Piotr
Rings any bells?
lol głupi troll z hameryki pusty jak dzwon:)
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
Z***@hotmail.com
2017-05-16 00:05:03 UTC
Permalink
On Mon, 15 May 2017 06:36:40 -0700 (PDT), brat_olin
Post by brat_olin
na to musialby Pan dowiesc swoich insynuacji.
Harry jest jak skora zdarta z Hewitta. Ludzie inteligentni
zdaja sobie z tego sprawe, p. Piotrze, bo nie sa PC oslepieni.
I co z tego? Nic, ale mily temat do konwersacji, mozna nawet
o DNA pogadac!
I w jaki sposob dowiesc? Zmusic Hewitta i Prince Charles'a,
a takze Harryego, by na chusteczke napluli, to sie ich
genomy sprawdzi? Przeciez sie nie zgodza! A tu przeciez
chodzi o KREW, czyli najwazniejsza rzecz w monarchii. Wiec mozna
na nowo podjac temat zdumiewajacego podobienstwa Harry'ego
i majora. I tak bez konca. A dla liberalow zawsze bedzie
to straszne, i ajwaj, znaczy te dialogi. Niektorzy nawet
w meltdown wpadna :)
Panie Leszku,
Calkowicie rozumiem Pana - jestesmy juz w takim wieku ze nie
rozrozniamy miedzy liberalami a monarchistami - liberalom wcale na
krolewskiej krwi nie zalezy, to wlasnie monarchisci sa zainteresowani
monarchistyczna krwia. Jestem liberalem i bardzo mnie ciekawi ta
sprawa, a jesli sprawdza i okaze sie ze Diana zdradzala - to bedzie
straszne wycie zwolennikow monarchii.
Gdybym mial sie zakladac - to zakladam ze Diana nie byla Katoliczka
wiec uzywala srodki antykoncepcyjne, ale gdyby nawet byl wypadek przy
zabawach, to nie mialaby moralnych oporow pozbyc sie plodu, wiec
raczej zakladam ze krolewicz ma krolewska krew - mysle ze wnioskuje
LOGICZNIE.

Zalek
u2
2017-05-16 07:00:03 UTC
Permalink
Post by Z***@hotmail.com
ale gdyby nawet byl wypadek przy
zabawach, to nie mialaby moralnych oporow pozbyc sie plodu
durny ten srałek, wtedy by się wydało, że to nie karola dzieciak:))))))))))
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
fatso
2017-05-16 08:31:30 UTC
Permalink
Panie Zalek, prosze zauwazyc ze Pan Leszek gra w otwarte karty-jak przystalo na Ordynatora naszej psychuszki.Wszyscy znamy jego nazwisko-historyczne, do sprawdzenia w Wikipedii. Niektorzy-uprzywilejowani -jak ja nie przymierzajac-wiedza ze Pan Leszek genetycznie jest tzw lze-rurykowiczem. Tzn kazada kropla krwi moze zaswiadczyc, ze sprawy czystosci genetycznej danego osobnika o wartosciach przywodczych nie sa mu obce.
Ja zas, sam zaledwie maly Wareg w Rusi Kijowskiej tysiac lat temu, nioslem kase ze srebrnymi monetami za moim Yarlem, gdysmy wspolnie spierdalali w podskokach za Krolem Boleslawem Chrobrym, przed gniewem Ksiecia Wlodzimierza.Wredny Bolek zjebal mu publicznie siostre, pohanbil wladce.No ale mysmy wiedzieli lepiej.Na Ksieznice sie mello a na nas gniew skrupi.
Dzis moj interes tutaj jest prosty.Lache przyslowiowa klade na to czy Harry jest Ksieciem czy Bastardem. Chce jednak by sie swiat krecil wokol smutnego malzenstwa przyszlego Krola Karola.Chce by moje srebrne objets d'art nabieraly na wartosci.
Ot, chociazby ten wlasnie:
Loading Image...
narciasz
2017-05-16 11:58:39 UTC
Permalink
Post by fatso
Panie Zalek, prosze zauwazyc ze Pan Leszek gra w otwarte karty-jak przystalo na Ordynatora naszej psychuszki.Wszyscy znamy jego nazwisko-historyczne, do sprawdzenia w Wikipedii. Niektorzy-uprzywilejowani -jak ja nie przymierzajac-wiedza ze Pan Leszek genetycznie jest tzw lze-rurykowiczem. Tzn kazada kropla krwi moze zaswiadczyc, ze sprawy czystosci genetycznej danego osobnika o wartosciach przywodczych nie sa mu obce.
Ja zas, sam zaledwie maly Wareg w Rusi Kijowskiej tysiac lat temu, nioslem kase ze srebrnymi monetami za moim Yarlem, gdysmy wspolnie spierdalali w podskokach za Krolem Boleslawem Chrobrym, przed gniewem Ksiecia Wlodzimierza.Wredny Bolek zjebal mu publicznie siostre, pohanbil wladce.No ale mysmy wiedzieli lepiej.Na Ksieznice sie mello a na nas gniew skrupi.
Dzis moj interes tutaj jest prosty.Lache przyslowiowa klade na to czy Harry jest Ksieciem czy Bastardem. Chce jednak by sie swiat krecil wokol smutnego malzenstwa przyszlego Krola Karola.Chce by moje srebrne objets d'art nabieraly na wartosci.
Nie wiem co ćpasz Robuś, ale, historycznie rzecz biorąc, piszesz do rzeczy!
Gdy byłem glutem byłem u dziadków, dziadek miał dwa psy poniemieckie. Jeden nazywał się Hitler a drugi Stalin, i tu mam pytanie: czy tych sobaków imiona świadczyły o ich pochodzeniu od tych dwóch skurwysynów?

Twoje dywagacje o noszeniu "kaszy" kojarzą ci się gdy nosisz żarcie dla kurek, czy sny masz takie?

Ps. Te używki zmniejsz troszki, a wrócisz do normy Robuś. Może?
jeneral od infanterii
2017-05-16 13:16:39 UTC
Permalink
Post by fatso
Panie Zalek, prosze zauwazyc ze Pan Leszek gra w otwarte karty-jak przystalo na Ordynatora naszej psychuszki.Wszyscy znamy jego nazwisko-historyczne, do sprawdzenia w Wikipedii.
Znalem kilku Zydow o nazwiskach Radziwill i Potocki.
Do sprawdzenia w kazdej encyklopedii, ze czystej wody szlachta.



Niektorzy-uprzywilejowani -jak ja nie przymierzajac-wiedza ze Pan Leszek genetycznie jest tzw lze-rurykowiczem. Tzn kazada kropla krwi moze zaswiadczyc, ze sprawy czystosci genetycznej danego osobnika o wartosciach przywodczych nie sa mu obce.
Post by fatso
Ja zas, sam zaledwie maly Wareg w Rusi Kijowskiej tysiac lat temu, nioslem kase ze srebrnymi monetami za moim Yarlem, gdysmy wspolnie spierdalali w podskokach za Krolem Boleslawem Chrobrym, przed gniewem Ksiecia
Czy podczas spierdlalania niosles skradzione zydowskie brekaty zydowskiego krola Moszka na tronie polskim, znanego w Polsce jako Mieszko?


http://www.rp.pl/artykul/120753-Blogoslawienstwo-Mieszkowi.html#ap-1
Piotr
2017-05-16 18:02:41 UTC
Permalink
Post by fatso
Panie Zalek, prosze zauwazyc ze Pan Leszek gra w otwarte karty-jak przystalo na Ordynatora naszej psychuszki.Wszyscy znamy jego nazwisko-
Gra w otwarte karty? ;-) What are you smoking, Robak?
Przeciez TAM GDIZE SIE LICZY - staniecie za wlasnymi publicznie gloszonymi pogladami, to Panski “pan “Leszek” gra w jak najbardziej UKRYTE karty –
- nadaje z ANONIMEJ ksywy,
- NIE PODPISUJE swoich atakow na innych ludzi
- a jak ktos zwroci sie po jego nazwisku to oskarza o… ubeckie donosicielstwo (“Donosicie, Trela?”, “Znowu donosicie, Trela?)

W “otwarte” karty pan brat_olin gra tylko wtedy gdy ma w tym retoryczny interes – tzn. aby moc sie pysznic tym na co ... nie mial zadnego wplywu - tzn. tym kim byl jakis jeden z milionow jego przodkow (jeden z 2^n, gdzie n to liczba pokolen).
Post by fatso
historyczne, do sprawdzenia w Wikipedii. Niektorzy-uprzywilejowani -jak ja nie przymierzajac-
to co jakie ma Pan pojecie o genetyce i statystyce widac bylo na tej jet grupie nie raz... Nie tyle wiec "uprzywilejowany" ile "specjalnej troski".
Post by fatso
wiedza ze Pan Leszek genetycznie jest tzw lze-rurykowiczem.
jesli juz to Lze-z-Grubej-Rury-kowiczem (patrz np. watek "Swinia z the Atlantic")
Post by fatso
Tzn kazada kropla krwi moze zaswiadczyc, ze sprawy czystosci genetycznej danego osobnika o wartosciach przywodczych nie sa mu obce.
kropla nie czyni morza. Po 1000 latach, zakladajac 20 lat na pokolenie i
ograniczone rozmnazanie wsobne - ilosc wspolnego materialu genetycznego z "przodkiem" sprzed 1000 lat = 1/2^50 = 8* 10^-16. Czyli ponizej 0.0000000000001%

Jedna bilionowa jednego procenta, panie fatso. A anglosaskich miarach - jedna trylionowa.

Some "zaswiadczenie wartosci przywodczych" ... ;-)
Post by fatso
Ja zas, sam zaledwie maly Wareg w Rusi Kijowskiej tysiac lat temu,
jak wyzej - ma Pan jedna bilionowa jednego procenta wspolnego z tym malym (tlustym?) Waregiem.
Post by fatso
Dzis moj interes tutaj jest prosty.Lache przyslowiowa klade na to czy Harry jest Ksieciem czy Bastardem.
Ktore to przyslowie ? No bo specjalne otwieranie watkow aby kogo opluwac jako “wrednego synalka” I “bekarta” - to raczej nie przyklad “przyslowiowego kladzenia lachy”. No chyba za ta Panska lacha tak wielka jak Panskie pokrewienistwo z tym Waregiem ...

Piotr
fatso
2017-05-16 21:08:49 UTC
Permalink
Ale zes sie podniecil, Trela. UwazAJ BO CI ZYLKA PEKNIE.
Masz tu dla uspokojenia wywiad radiowy z inkryminowanym Ksieciem Harry szukaj pod Mad World. Bekart czy Prince-niewazne.Wazne, ze umie mowic zbornie i z pasja o problemach psychiatrycznych, ktorym i ty Trela, podlegasz.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/16/raf-reaper-drone-interrupts-islamic-state-public-execution/
Piotr
2017-05-16 21:20:15 UTC
Permalink
Post by fatso
Ale zes sie podniecil, Trela. UwazAJ BO CI ZYLKA PEKNIE.
Masz tu dla uspokojenia wywiad radiowy z inkryminowanym Ksieciem Harry szukaj pod Mad World. Bekart czy Prince-niewazne.
jak to "niewazne", skoro Robak otworzyl o tym watek i wystawil na test swoja
wiarygodnosci i etyke ("wyrodny synalek", "Bekart")

Nie mowiac ze juz przeciez sam przerzucil sie na inny temat - zachwalania siebie ("Wareg","Niektorzy-uprzywilejowani -jak ja nie przymierzajac") i LzezGrubejRury-kowicza Kleczkowskiego ("wartosci przywodcze", "gra w otwarte karty"). Jesli wycial _przed_ przeczytaniem to pomoge:


==========================
Post by fatso
Panie Zalek, prosze zauwazyc ze Pan Leszek gra w otwarte karty-jak przystalo na Ordynatora naszej psychuszki.Wszyscy znamy jego nazwisko-
Gra w otwarte karty? ;-) What are you smoking, Robak?
Przeciez TAM GDIZE SIE LICZY - staniecie za wlasnymi publicznie gloszonymi pogladami, to Panski “pan “Leszek” gra w jak najbardziej UKRYTE karty –
- nadaje z ANONIMEJ ksywy,
- NIE PODPISUJE swoich atakow na innych ludzi
- a jak ktos zwroci sie po jego nazwisku to oskarza o… ubeckie donosicielstwo (“Donosicie, Trela?”, “Znowu donosicie, Trela?)

W “otwarte” karty pan brat_olin gra tylko wtedy gdy ma w tym retoryczny interes – tzn. aby moc sie pysznic tym na co ... nie mial zadnego wplywu - tzn. tym kim byl jakis jeden z milionow jego przodkow (jeden z 2^n, gdzie n to liczba pokolen).
Post by fatso
historyczne, do sprawdzenia w Wikipedii. Niektorzy-uprzywilejowani -jak ja nie przymierzajac-
to co jakie ma Pan pojecie o genetyce i statystyce widac bylo na tej jet grupie nie raz... Nie tyle wiec "uprzywilejowany" ile "specjalnej troski".
Post by fatso
wiedza ze Pan Leszek genetycznie jest tzw lze-rurykowiczem.
jesli juz to Lze-z-Grubej-Rury-kowiczem (patrz np. watek "Swinia z the Atlantic")
Post by fatso
Tzn kazada kropla krwi moze zaswiadczyc, ze sprawy czystosci genetycznej danego osobnika o wartosciach przywodczych nie sa mu obce.
kropla nie czyni morza. Po 1000 latach, zakladajac 20 lat na pokolenie i
ograniczone rozmnazanie wsobne - ilosc wspolnego materialu genetycznego z "przodkiem" sprzed 1000 lat = 1/2^50 = 8* 10^-16. Czyli ponizej 0.0000000000001%

Jedna bilionowa jednego procenta, panie fatso. A anglosaskich miarach - jedna trylionowa.

Some "zaswiadczenie wartosci przywodczych" ... ;-)
Post by fatso
Ja zas, sam zaledwie maly Wareg w Rusi Kijowskiej tysiac lat temu,
jak wyzej - ma Pan jedna bilionowa jednego procenta wspolnego z tym malym (tlustym?) Waregiem.
Post by fatso
Dzis moj interes tutaj jest prosty.Lache przyslowiowa klade na to czy Harry jest Ksieciem czy Bastardem.
Ktore to przyslowie ? No bo specjalne otwieranie watkow aby kogo opluwac jako “wrednego synalka” I “bekarta” - to raczej nie przyklad “przyslowiowego kladzenia lachy”. No chyba za ta Panska lacha tak wielka jak Panskie pokrewienistwo z tym Waregiem ...
======================

Szybkiego powrotu do zdrowia
==
Piotr
u2
2017-05-15 12:59:03 UTC
Permalink
Post by fatso
Synalek to ryzy Harry oczywiscie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/14/princess-dianas-former-lover-james-hewitt-fights-life-heart/
strach pomyśleć z jakiego łoża pochodzi królowa:)))))))))))
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
fatso
2017-05-15 13:41:44 UTC
Permalink
Na szczescie zaprezentowany watek ma dzis charakter co jedynie obyczajowy.
Prince Harry ujawnil niedawno, ze miewal problemy natury psychiatrycznej w przeszlosci-i nie dziwota. Te szepty postronnych-Krolewicz-bekart.Strach, ze ktos go sprawdzi genetycznie, jakas gazeta ... Na pewno to zrobiono juz dawno, Dwor zadbal o to i Harry zna wyniki. Nic mu dzis nie pozostaje jak czepiac sie Brata-biegac wraz z nim i Kaska w publicznych zawodach by zadowolic gawiedz pospolita, zarobic jakos na zycie. Prosze zwrocic uwage, ze zrobil sie tlok przy tytule Ksiecia Walii. Wilus tymczasowo dyskretnie odstawiony w bok jako Duke(Wielki Ksiaze) Cambridge a Harry nadal pozostaje nikim. I nikim zostanie do konca zycia jesli nie bedzie trzymal jezyka za zebami.
u2
2017-05-15 14:02:19 UTC
Permalink
Post by fatso
Te szepty postronnych-Krolewicz-bekart.Strach, ze ktos go sprawdzi genetycznie
to jeszcze nie sprawdzili ?:)
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
Jakub A. Krzewicki
2017-05-15 14:31:31 UTC
Permalink
Post by fatso
Wilus tymczasowo dyskretnie odstawiony w bok jako Duke(Wielki Ksiaze) Cambridge
Wiluś na bank jest Karola. Byłby najlepszym królem po Bietce.
fatso
2017-05-15 14:59:03 UTC
Permalink
Post by Jakub A. Krzewicki
Post by fatso
Wilus tymczasowo dyskretnie odstawiony w bok jako Duke(Wielki Ksiaze) Cambridge
Wiluś na bank jest Karola. Byłby najlepszym królem po Bietce.
O to wlasnie idzie sprawa w szuce filmowej Krol Karol III. Wilus jako prawy nastepca ale mieczak.Kaska-o dziwo- jest macherka niczym stara-prababcia Elzbieta. Walczy i wygrywa tron obok meza dla siebie. No a Harry-gra go ryzy aktor, zakochal sie w MURZYNCE. Chce odrzucic krolewskie paraphernalia ale mu nie dadza. Na koniec odpedza Murzynke i staje lojalnie za Bratem.
No a tu mam smaczki amerykanskiej przyszlej rodzinki Harriego dla wladajacych jez.rosyjskim. Horror!
http://www.belaruspartisan.org/life/380041/
Piotr
2017-05-15 17:09:22 UTC
Permalink
Post by fatso
Na szczescie zaprezentowany watek ma dzis charakter co jedynie obyczajowy.
Prince Harry ujawnil niedawno, ze miewal problemy natury psychiatrycznej w przeszlosci-i nie dziwota. Te szepty postronnych-Krolewicz-bekart.
i to nie ma nic wspolnego z faktem ze jako dziecko ..... STRACIL MATKE, i to
w tragicznych okolicznosciach i na oczach swiata, matke?

a tylko z tym ze jakies gnidy beda insynuowaly mu bycie "bekartem" i "wyrodnym synalkiem"?


No ale czego sie nie wymysli zeby uzasadniac swoja malosc i podlosc ("wyrodny synalek", "bekart").

Panowie i Panie - pan Robak, at his best.

===
Piotr Trela
u2
2017-05-15 18:11:31 UTC
Permalink
Post by Piotr
Panowie i Panie - pan Robak, at his best.
lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
jeneral od infanterii
2017-05-17 00:46:59 UTC
Permalink
Post by u2
Post by Piotr
Panowie i Panie - pan Robak, at his best.
lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Piotr
2017-05-17 01:40:59 UTC
Permalink
Post by jeneral od infanterii
Post by u2
Post by Piotr
Panowie i Panie - pan Robak, at his best.
lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Ciesze sie, panie ktorego "Sharon" ze potrafil Pan znalesc wspolny jezyk z autorem takich watkow jak niedawny: "Żydzi chorzy z nienawiści". Wrog mojego wroga moim przyjacielem ?

Co zas do Panskich "newfies" i "nowej fucklandii" to Pan przypomni w czym jest lepszy od polskiego zydojoba piszacego:

"fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi moskami, mieszkancami I-sra-ela"

Albo od czlowieka, ktory na uchodzcow przed masowymi mordami Assada i ISIS - wymysla okreslenie: "rapefugees"?
==

Piotr
jeneral od infanterii
2017-05-17 15:21:55 UTC
Permalink
Post by Piotr
Post by jeneral od infanterii
Post by u2
Post by Piotr
Panowie i Panie - pan Robak, at his best.
lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Ciesze sie, panie ktorego "Sharon" ze potrafil Pan znalesc wspolny jezyk z autorem takich watkow jak niedawny: "Żydzi chorzy z nienawiści". Wrog mojego wroga moim przyjacielem ?
"fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi moskami, mieszkancami I-sra-ela"
Albo od czlowieka, ktory na uchodzcow przed masowymi mordami Assada i ISIS - wymysla okreslenie: "rapefugees"?
==
Piotr
caly Treala, caly on.

Potrafi sob obrazic kazdego uczestnika scp, a gdy mu sie przypomni, jaki z niego rzadki kutas, to sie ogromnie obraza.
Piotr
2017-05-17 16:06:50 UTC
Permalink
Post by jeneral od infanterii
Post by Piotr
Post by jeneral od infanterii
Post by Piotr
Panowie i Panie - pan Robak, at his best.
Post by u2
lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Ciesze sie, panie ktorego "Sharon" ze potrafil Pan znalesc wspolny jezyk z autorem takich watkow jak niedawny: "Żydzi chorzy z nienawiści". Wrog mojego wroga moim przyjacielem ?
"fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi moskami, mieszkancami I-sra-ela"
Albo od czlowieka, ktory na uchodzcow przed masowymi mordami Assada i ISIS - wymysla okreslenie: "rapefugees"?
caly Treala, caly on.
Potrafi sob obrazic kazdego uczestnika scp, a gdy mu sie przypomni, jaki z niego rzadki kutas, to sie ogromnie obraza.
"ogromnie obraza sie"? Czlowiek bez honoru ("przecidez pisalem ze Sharon nie jest moim parwdziwym nazwiskiem") nie jest w stanie obrazac innych. Ale potwierdza to kim on sam jest:

---
u2: > > lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
Post by jeneral od infanterii
Post by Piotr
"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego, takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita', 'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni tworza mowe nienawisci".
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
ja: Ciesze sie, panie Sharon" ze potrafil Pan znalesc wspolny jezyk z autorem takich watkow jak niedawny: "Żydzi chorzy z nienawiści". Wrog mojego wroga moim przyjacielem ?

Co zas do Panskich "newfies" i "nowej fucklandii" to Pan przypomni w czym jest lepszy od polskiego zydojoba piszacego:

"fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi moskami, mieszkancami I-sra-ela"

Albo od czlowieka, ktory na uchodzcow przed masowymi mordami Assada i ISIS - wymysla okreslenie: "rapefugees"?
===========================

Jak Pan wiec widzi, panie "Sharon" - to kim jestestmy decyduja _nasze_ akcje a nie to co o nas pisza inni. Tak wiec to kim Jest Panski kolega, u2, decyduja zachowania u2, o mnie - moje zachowania, a o Panu - Panskie - w tym wypadku:

- Panskie wejscie do lozka z zydojobem (cel uswieca srodki ?)
- Panskie udowodnienie, ze to lozko to miejsce dla Pana - patrz Panskie promowanie i apelowanie do pogardliwych stereotypow kulturowych:

"fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii" Alexander "Sharon"

Zastapic "newfi" - "moskami" i "nowa fucklandie" - "i-sra-elem" i nikt nie odroznilby "Sharona" od scpowych zydojobow.

==
Piotr

fatso
2017-05-17 06:56:47 UTC
Permalink
Post by jeneral od infanterii
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Nowa Fun-landia? Znaczy sie-New Founland-znamy, znam ten kraj. Lecialem nad nim niejednokrotnie bo tedy wiedzie droga z Londynu do NYC. Wiec wygladalem oknem
ale tam nic nie ma poza ogryzionymi oscmi od dorsza i Trela co je ponownie przezuwa. Ale fakt, ze taka kraina moze dzialac jak magnes: wariat przyciaga wariata.
Jest takie miejsce w Anglii-nazywa sie West Yorkshire. Bolesne dla mnie osobiscie bo tam wlasnie bedac tak ostroznym zawodowo mowiac, wysadzilem sie sam na minie. Ludzie tam dziwni i przyroda dziwna-skaly wokolo i nieuzytki.
Nie dziw, ze dzialaja tam drapiezniki ludzkie jak np slynny Yorkshire Ripper.
Wlasnie wczoraj byl jek zawodu w prasie bo zdechl wreszcie w wiezieniu inny masowy morderca stamtad-Liam Brady. Razem z Myra Hindley porywal i mordowali oboje malych chlopcow. Dla sportu i seksualej gratyfikacji. Teraz nie bedzie juz o nim warto pisac.
No ale ja sam-nawiazujac do Treli- spedzilem przed laty mile pol roku w miejscowym tam Domu Wariatow. Tym razem jeszcze biegalem za shrinka. Do dzis wspominam upojne chwile spedzone owe 30 lat temu z zona lokalnego patologa, faceta od rzniecia trupow-impotenta. Wszystko bylo pieknie do czasu gdy moja kochanka zaproponowla wizyte we wlasnym domu i spotkanie z mezusiem-cuckoldem. Zrozumialem, ze bede musial kopulowac przed mezem z jego zona albo zostane sam zjebany. Stracilem zainteresowanie.
narciasz
2017-05-17 12:13:40 UTC
Permalink
Post by fatso
Post by jeneral od infanterii
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Nowa Fun-landia? Znaczy sie-New Founland-znamy, znam ten kraj. Lecialem nad nim niejednokrotnie bo tedy wiedzie droga z Londynu do NYC. Wiec wygladalem oknem
ale tam nic nie ma poza ogryzionymi oscmi od dorsza i Trela co je ponownie przezuwa. Ale fakt, ze taka kraina moze dzialac jak magnes: wariat przyciaga wariata.
Jest takie miejsce w Anglii-nazywa sie West Yorkshire. Bolesne dla mnie osobiscie bo tam wlasnie bedac tak ostroznym zawodowo mowiac, wysadzilem sie sam na minie. Ludzie tam dziwni i przyroda dziwna-skaly wokolo i nieuzytki.
Nie dziw, ze dzialaja tam drapiezniki ludzkie jak np slynny Yorkshire Ripper.
Wlasnie wczoraj byl jek zawodu w prasie bo zdechl wreszcie w wiezieniu inny masowy morderca stamtad-Liam Brady. Razem z Myra Hindley porywal i mordowali oboje malych chlopcow. Dla sportu i seksualej gratyfikacji. Teraz nie bedzie juz o nim warto pisac.
No ale ja sam-nawiazujac do Treli- spedzilem przed laty mile pol roku w miejscowym tam Domu Wariatow. Tym razem jeszcze biegalem za shrinka. Do dzis wspominam upojne chwile spedzone owe 30 lat temu z zona lokalnego patologa, faceta od rzniecia trupow-impotenta. Wszystko bylo pieknie do czasu gdy moja kochanka zaproponowla wizyte we wlasnym domu i spotkanie z mezusiem-cuckoldem. Zrozumialem, ze bede musial kopulowac przed mezem z jego zona albo zostane sam zjebany. Stracilem zainteresowanie.
Pogrążasz się w patologii Robuś, nic ponadto. Tfu!
Zamiast tego, pomyśl nad czymś pożytecznym - np. tym czym ja mam zamiar się w mojej głuszy zająć na poważnie. Kupiłem piękną aparaturkę do pędzenia Munshine:

Piękna sprawa. Właśnie sporządziłem wczoraj zacier z 25 kg. cukru, 80 l. przegotowanej wody i odpowiedniej ilości drożdży z dodatkami. Powinienem wypędzić z tego co najmniej 20 l. 90% spirytu którym będę zalewał zioła i owoce by otrzymać, w efekcie końcowym, wyborne nalewki.
Życz mi uśpiechów Robuś.
fatso
2017-05-17 12:29:55 UTC
Permalink
Post by narciasz
Post by fatso
Post by jeneral od infanterii
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Nowa Fun-landia? Znaczy sie-New Founland-znamy, znam ten kraj. Lecialem nad nim niejednokrotnie bo tedy wiedzie droga z Londynu do NYC. Wiec wygladalem oknem
ale tam nic nie ma poza ogryzionymi oscmi od dorsza i Trela co je ponownie przezuwa. Ale fakt, ze taka kraina moze dzialac jak magnes: wariat przyciaga wariata.
Jest takie miejsce w Anglii-nazywa sie West Yorkshire. Bolesne dla mnie osobiscie bo tam wlasnie bedac tak ostroznym zawodowo mowiac, wysadzilem sie sam na minie. Ludzie tam dziwni i przyroda dziwna-skaly wokolo i nieuzytki.
Nie dziw, ze dzialaja tam drapiezniki ludzkie jak np slynny Yorkshire Ripper.
Wlasnie wczoraj byl jek zawodu w prasie bo zdechl wreszcie w wiezieniu inny masowy morderca stamtad-Liam Brady. Razem z Myra Hindley porywal i mordowali oboje malych chlopcow. Dla sportu i seksualej gratyfikacji. Teraz nie bedzie juz o nim warto pisac.
No ale ja sam-nawiazujac do Treli- spedzilem przed laty mile pol roku w miejscowym tam Domu Wariatow. Tym razem jeszcze biegalem za shrinka. Do dzis wspominam upojne chwile spedzone owe 30 lat temu z zona lokalnego patologa, faceta od rzniecia trupow-impotenta. Wszystko bylo pieknie do czasu gdy moja kochanka zaproponowla wizyte we wlasnym domu i spotkanie z mezusiem-cuckoldem. Zrozumialem, ze bede musial kopulowac przed mezem z jego zona albo zostane sam zjebany. Stracilem zainteresowanie.
Pogrążasz się w patologii Robuś, nic ponadto. Tfu!
Zamiast tego, pomyśl nad czymś pożytecznym - np. tym czym ja mam zamiar się w mojej głuszy zająć na poważnie. Kupiłem piękną aparaturkę do pędzenia Munshine: http://youtu.be/4kaDj-q6L9o
Piękna sprawa. Właśnie sporządziłem wczoraj zacier z 25 kg. cukru, 80 l. przegotowanej wody i odpowiedniej ilości drożdży z dodatkami. Powinienem wypędzić z tego co najmniej 20 l. 90% spirytu którym będę zalewał zioła i owoce by otrzymać, w efekcie końcowym, wyborne nalewki.
Życz mi uśpiechów Robuś.
kup se litewskie ziola trisz divinis. Znaczy to doslownie 3x9 bo tam jest 27 roznych ziolek. Po zalaniu spirytusem tworzy sie czarny atrament i ty go dodajesz po pare kropel do wodki.
narciasz
2017-05-17 13:30:46 UTC
Permalink
Post by fatso
Post by narciasz
Post by fatso
Post by jeneral od infanterii
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
Nowa Fun-landia? Znaczy sie-New Founland-znamy, znam ten kraj. Lecialem nad nim niejednokrotnie bo tedy wiedzie droga z Londynu do NYC. Wiec wygladalem oknem
ale tam nic nie ma poza ogryzionymi oscmi od dorsza i Trela co je ponownie przezuwa. Ale fakt, ze taka kraina moze dzialac jak magnes: wariat przyciaga wariata.
Jest takie miejsce w Anglii-nazywa sie West Yorkshire. Bolesne dla mnie osobiscie bo tam wlasnie bedac tak ostroznym zawodowo mowiac, wysadzilem sie sam na minie. Ludzie tam dziwni i przyroda dziwna-skaly wokolo i nieuzytki.
Nie dziw, ze dzialaja tam drapiezniki ludzkie jak np slynny Yorkshire Ripper.
Wlasnie wczoraj byl jek zawodu w prasie bo zdechl wreszcie w wiezieniu inny masowy morderca stamtad-Liam Brady. Razem z Myra Hindley porywal i mordowali oboje malych chlopcow. Dla sportu i seksualej gratyfikacji. Teraz nie bedzie juz o nim warto pisac.
No ale ja sam-nawiazujac do Treli- spedzilem przed laty mile pol roku w miejscowym tam Domu Wariatow. Tym razem jeszcze biegalem za shrinka. Do dzis wspominam upojne chwile spedzone owe 30 lat temu z zona lokalnego patologa, faceta od rzniecia trupow-impotenta. Wszystko bylo pieknie do czasu gdy moja kochanka zaproponowla wizyte we wlasnym domu i spotkanie z mezusiem-cuckoldem. Zrozumialem, ze bede musial kopulowac przed mezem z jego zona albo zostane sam zjebany. Stracilem zainteresowanie.
Pogrążasz się w patologii Robuś, nic ponadto. Tfu!
Zamiast tego, pomyśl nad czymś pożytecznym - np. tym czym ja mam zamiar się w mojej głuszy zająć na poważnie. Kupiłem piękną aparaturkę do pędzenia Munshine: http://youtu.be/4kaDj-q6L9o
Piękna sprawa. Właśnie sporządziłem wczoraj zacier z 25 kg. cukru, 80 l. przegotowanej wody i odpowiedniej ilości drożdży z dodatkami. Powinienem wypędzić z tego co najmniej 20 l. 90% spirytu którym będę zalewał zioła i owoce by otrzymać, w efekcie końcowym, wyborne nalewki.
Życz mi uśpiechów Robuś.
kup se litewskie ziola trisz divinis. Znaczy to doslownie 3x9 bo tam jest 27 roznych ziolek. Po zalaniu spirytusem tworzy sie czarny atrament i ty go dodajesz po pare kropel do wodki.
Jest taki sklep w Oakville z wszelakimi ziołami. Rozejżę się, popytam o ten rodzaj zioła. Na razie muszę poczekać 7, 8 dni aż drożdże wpierdolo cukier. Następnie, dodam specjalny zestaw chemii by się sklirowało, a syf z dna beczki wyleję na chuj. Dopiero taki "Nastaw" można pędzić dla użyteczności publicznej.

Zanim się napiję tego co wyprodukuję, poproszę Rzegotkę by sprokurowała Sabat koleżanek, niech one pierwsze przetestują mój produkt. Jak przeżyją będzie to znakiem, że można to pić. Jeśli nie, to nie jeden mąż będzie mi wdzięczny.
Jakub A. Krzewicki
2017-05-17 15:09:34 UTC
Permalink
Post by fatso
Zrozumialem, ze bede musial kopulowac przed mezem z jego zona albo zostane sam
zjebany. Stracilem zainteresowanie.
Trzeba było to pierwsze.
u2
2017-05-17 08:55:48 UTC
Permalink
Post by jeneral od infanterii
Post by u2
Post by Piotr
Panowie i Panie - pan Robak, at his best.
lol głupi troll z hameryki to stary zgryźliwy tetryk jak pedzik:)))))))))))
fakt, ze on zdrowo jebniety, ale tak juz jest z tymi newfi, mieszkancami nowej fucklandii.
ale ale wy wszyscy z hameryki to stare pryki jak pedzik:)))))))))))))
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
Loading...