u2
2018-04-06 19:53:37 UTC
ano, widać to po dupa-kontyngencie na s.c.polish)))))))))
https://wpolityce.pl/smolensk/389127-zalosne-teorie-die-zeit-o-smolensku-z-wypadku-zrobiono-morderstwo-z-morderstwa-mit-a-z-mitu-polityke-bez-tego-pis-nie-rzadzilby-polska
Żałosne teorie „Die Zeit” o Smoleńsku: Z wypadku zrobiono morderstwo, z
morderstwa mit, a z mitu politykę. Bez tego PiS nie rządziłby Polską
opublikowano: 7 godzin temu · aktualizacja: 7 godzin temu
Katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku / autor: Wikimedia Commons/CC
BY-SA 2.5
„Osiem lat temu prezydent Polski Lech Kaczyński zginął w katastrofie
samolotowej w Smoleńsku. O tym, jak z wypadku zrobiono morderstwo, z
morderstwa mit, a z mitu politykę”- pisze niemiecki tygodnik „Die Zeit”.
10 kwietnia 2010 roku jest punktem zwrotnym w najnowszej historii
Polski. Każdy (Polak) przypomina sobie, gdzie był w chwili, gdy usłyszał
tę wiadomość. Smoleńsk jest dla wielu Polaków tym, czym dla USA było
zamordowanie Johna F. Kennedy’ego. Istnieje czas po (Smoleńsku) i przed
(Smoleńskiem)
— podkreślają Olivia Kortas i Matthias Krupa.
To, co na początku było narodową tragedią, przekształciło się z
czasem w wojnę religijną, która głęboko podzieliła kraj
—czytamy w najnowszym wydaniu „Die Zeit”. Zdaniem Kortas i Krupy „polska
prawica przeformowała katastrofę w narodowy mit, bez którego PiS nie
rządziłby dziś w Polsce”.
By utrzymywać ten mit przy życiu, Jarosław Kaczyński i jego
wspólnota gromadzą się raz w miesiącu w kościele (Katedrze św. Jana) i
przed Pałacem Prezydenckim
—kontynuują niemieccy dziennikarze.
Częścią mitu są pieczołowicie pielęgnowane wątpliwości co do
rzeczywistego przebiegu katastrofy w Smoleńsku. Czy była to tragedia,
katastrofa? Czy może jednak nie był to wypadek?
—piszą autorzy o wątpliwościach wyrażanych przez część polskiego
społeczeństwa. Kortas i Krupa zwracają uwagę na odprężenie w relacjach
polsko-rosyjskich w 2010 roku i przypominają, że do wypadku doszło na
długo przed aneksją Krymu i wojną na Ukrainie.
Dwa lata później Kaczyński powiedział, że czuje, iż jego brat
został zamordowany. Straszne podejrzenie: wypadek nie był wypadkiem,
tylko mógł być zamachem. Byłby to polityczny mord nie mający precedensu
w historii Europy
— relacjonują Kortas i Krupa. „Die Zeit” przedstawia historię śledztwa
smoleńskiego, przytaczając opinie zarówno eksperta rządowego Macieja
Laska, jak i Antoniego Macierewicza, zwolennika tezy o eksplozji i
odpowiedzialności Rosji.
Po dojściu do władzy PiS w 2015 roku powołano nową komisję. Nie
było żadnych nowych ustaleń, lecz mit nie mógł ulec wychłodzeniu. Dla
Jarosława Kaczyńskiego i części PiS ‘teza o morderstwie’ stała się
ważnym elementem politycznego wyznania
—piszą autorzy i zarzucają PiS-owi, że chociaż w Smoleńsku zginęli
przedstawiciele różnych nurtów politycznych, „przywłaszczyła sobie”
pamięć o ofiarach.
Walka o Smoleńsk toczy się dalej. Od dawna nie chodzi w niej o prawdę
—kończą swój dwustronicowy reportaż Kortas i Krupa.
Ryb, dw.com
autor: w Prasie Światowej
Przeglądamy media za granicą.
--
General Skalski o zydach w UB :
"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :
"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".
https://wpolityce.pl/smolensk/389127-zalosne-teorie-die-zeit-o-smolensku-z-wypadku-zrobiono-morderstwo-z-morderstwa-mit-a-z-mitu-polityke-bez-tego-pis-nie-rzadzilby-polska
Żałosne teorie „Die Zeit” o Smoleńsku: Z wypadku zrobiono morderstwo, z
morderstwa mit, a z mitu politykę. Bez tego PiS nie rządziłby Polską
opublikowano: 7 godzin temu · aktualizacja: 7 godzin temu
Katastrofa polskiego Tu-154 w Smoleńsku / autor: Wikimedia Commons/CC
BY-SA 2.5
„Osiem lat temu prezydent Polski Lech Kaczyński zginął w katastrofie
samolotowej w Smoleńsku. O tym, jak z wypadku zrobiono morderstwo, z
morderstwa mit, a z mitu politykę”- pisze niemiecki tygodnik „Die Zeit”.
10 kwietnia 2010 roku jest punktem zwrotnym w najnowszej historii
Polski. Każdy (Polak) przypomina sobie, gdzie był w chwili, gdy usłyszał
tę wiadomość. Smoleńsk jest dla wielu Polaków tym, czym dla USA było
zamordowanie Johna F. Kennedy’ego. Istnieje czas po (Smoleńsku) i przed
(Smoleńskiem)
— podkreślają Olivia Kortas i Matthias Krupa.
To, co na początku było narodową tragedią, przekształciło się z
czasem w wojnę religijną, która głęboko podzieliła kraj
—czytamy w najnowszym wydaniu „Die Zeit”. Zdaniem Kortas i Krupy „polska
prawica przeformowała katastrofę w narodowy mit, bez którego PiS nie
rządziłby dziś w Polsce”.
By utrzymywać ten mit przy życiu, Jarosław Kaczyński i jego
wspólnota gromadzą się raz w miesiącu w kościele (Katedrze św. Jana) i
przed Pałacem Prezydenckim
—kontynuują niemieccy dziennikarze.
Częścią mitu są pieczołowicie pielęgnowane wątpliwości co do
rzeczywistego przebiegu katastrofy w Smoleńsku. Czy była to tragedia,
katastrofa? Czy może jednak nie był to wypadek?
—piszą autorzy o wątpliwościach wyrażanych przez część polskiego
społeczeństwa. Kortas i Krupa zwracają uwagę na odprężenie w relacjach
polsko-rosyjskich w 2010 roku i przypominają, że do wypadku doszło na
długo przed aneksją Krymu i wojną na Ukrainie.
Dwa lata później Kaczyński powiedział, że czuje, iż jego brat
został zamordowany. Straszne podejrzenie: wypadek nie był wypadkiem,
tylko mógł być zamachem. Byłby to polityczny mord nie mający precedensu
w historii Europy
— relacjonują Kortas i Krupa. „Die Zeit” przedstawia historię śledztwa
smoleńskiego, przytaczając opinie zarówno eksperta rządowego Macieja
Laska, jak i Antoniego Macierewicza, zwolennika tezy o eksplozji i
odpowiedzialności Rosji.
Po dojściu do władzy PiS w 2015 roku powołano nową komisję. Nie
było żadnych nowych ustaleń, lecz mit nie mógł ulec wychłodzeniu. Dla
Jarosława Kaczyńskiego i części PiS ‘teza o morderstwie’ stała się
ważnym elementem politycznego wyznania
—piszą autorzy i zarzucają PiS-owi, że chociaż w Smoleńsku zginęli
przedstawiciele różnych nurtów politycznych, „przywłaszczyła sobie”
pamięć o ofiarach.
Walka o Smoleńsk toczy się dalej. Od dawna nie chodzi w niej o prawdę
—kończą swój dwustronicowy reportaż Kortas i Krupa.
Ryb, dw.com
autor: w Prasie Światowej
Przeglądamy media za granicą.
--
General Skalski o zydach w UB :
"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :
"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".