Discussion:
Bezpanski kot
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Tomasz
2017-06-25 19:19:31 UTC
Permalink
Mam 6 kotów, każdy kastrowany / sterylizowany i swobodny dostęp do domu i
ogrodu.
Wszystko było ok dopóki nie pojawił się jakiś dziki, bezpański,
niesterylizowany kocur.
W dzień trzyma się z dala i go zazwyczaj nie widać ale w nocy potrafi wejść
do domu, i zasikać teren.
Rano śmierdzi w domu niesamowicie ale na gorącym uczynku go nie złapię.
Czy macie może jakiś sposób na pozbycie się sikającego intruza?
--
Tomasz


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
collie
2017-06-25 20:01:57 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Czy macie może jakiś sposób na pozbycie się sikającego intruza?
Pies.


PS. Coś Ci się przykleja do dupy i to nie za delimiterem.
A delimiter to "-- " (myślnik, myślnik, spacja).
Tomasz
2017-06-25 21:53:53 UTC
Permalink
Post by collie
Post by Tomasz
Czy macie może jakiś sposób na pozbycie się sikającego intruza?
Pies.
PS. Coś Ci się przykleja do dupy i to nie za delimiterem.
A delimiter to "-- " (myślnik, myślnik, spacja).
Psa to mam i biega luzem ale wyjście dla kotów jest po przeciwnej stronie
domu niż wejście główne,
a pies śpi po stronie frontowej.

A jak pozbyć się tej przyklejki od Avasta?
--
Tomasz


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
collie
2017-06-26 00:27:32 UTC
Permalink
Psa to mam i biega luzem ale wyjście dla kotów jest po przeciwnej stronie domu niż
wejście główne,
a pies śpi po stronie frontowej.
No to co? Wystarczy, że przez kilka nocy - do czasu pierwszej konfrontacji z nocnym
przybyszem - spać będzie w pomieszczeniu, z którego jest wejście-wyjście do ogrodu.
No, chyba że masz psa, który śpi snem kamiennym i kot chodzący jak kot go nie
obudzi. Ale wtedy kot wyczuje w ciemności wroga i wycofa się, bo koty wbrew
potocznym opiniom psiarzy, głupie nie są. Gdyby trafił się akurat kot bojowy a pies
dupa, to pozostaje jeszcze opcja zwalczania dżumy cholerą: sprawić sobie siódmego,
niekastrowanego kocura.
A jak pozbyć się tej przyklejki od Avasta?
Tak: https://blog.avast.com/pl/2015/12/10/jak-usunac-stopke-avast-z-podpisu-w-mailu/
Dodatkowo trzeba odznaczyć opcję "enable Avas email sygnature" w Avast ->
ustawienia ->
właściwości ogólne.
HF5BS
2017-06-27 16:33:47 UTC
Permalink
Post by collie
Post by Tomasz
A jak pozbyć się tej przyklejki od Avasta?
https://blog.avast.com/pl/2015/12/10/jak-usunac-stopke-avast-z-podpisu-w-mailu/
Interfejs się zmienił, a za nim sposób działania i już wiadomość nieaktualna
dla najnowszej wersji, dla starszych jeszcze tak, sprawa jest nawet prostsza
i robi się tak:
dwuklik na ikonce w zasobniku (lub w inny sposób otwarcie okna głównego),
"Ustawienia" w lewym dolnym rogu, odhaczamy "Włącz podpis Avast...",
zatwierdzamy, i już.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
Jarosław Sokołowski
2017-06-25 20:41:23 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Mam 6 kotów, każdy kastrowany / sterylizowany i swobodny dostęp
do domu i ogrodu.
Wszystko było ok dopóki nie pojawił się jakiś dziki, bezpański,
niesterylizowany kocur.
W dzień trzyma się z dala i go zazwyczaj nie widać ale w nocy
potrafi wejść do domu, i zasikać teren.
Rano śmierdzi w domu niesamowicie ale na gorącym uczynku go nie złapię.
Czy macie może jakiś sposób na pozbycie się sikającego intruza?
Olać go.
--
Jarek
Tomasz
2017-06-25 21:46:26 UTC
Permalink
Post by Jarosław Sokołowski
Olać go.
Chetnie bym go olał (osikał) ale nie mogę go dorwać.


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
HF5BS
2017-06-27 16:41:01 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Post by Jarosław Sokołowski
Olać go.
Chetnie bym go olał (osikał) ale nie mogę go dorwać.
Hm... czy on się odcedza w jednym miejscu, czy w różnych? Bo godziny,
rozumiem, wybiera po swojemu?
Czy wiadomo, którędy wchodzi?
Może rozwiązanie, że drzwiczki na breloczek, każdy kot ze swoim?

--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
Tomasz
2017-06-27 21:25:06 UTC
Permalink
Post by HF5BS
Czy wiadomo, którędy wchodzi?
Może rozwiązanie, że drzwiczki na breloczek, każdy kot ze swoim?
http://youtu.be/0vchnM2Fw_g
W tym rzecz że kocie wejście do domu to 3 metrowej długości rura fi 315 mm,
zalana pod posadzką w trakcie budowy domu. Ten obcy kot najczęściej sika w
tej właśnie rurze. Pies go nie może dorwać bo
wielki (60 kg) i do rury nie wejdzie. Rura nie ma żadnych drzwiczek.
Kiedy psu znudzi się czatowanie przy rurze to kot szybko daje nogę i tyle go
widzieli.
Jarosław Sokołowski
2017-06-27 22:28:38 UTC
Permalink
Post by Tomasz
W tym rzecz że kocie wejście do domu to 3 metrowej długości rura
fi 315 mm, zalana pod posadzką w trakcie budowy domu.
Pomysłowe takie metro dla kotów! Z ciekawości zapytam, czy zadarza się,
by jeden kot zapoczątkował proces wchodzenia do domu w tym samym momencie,
gdy inny właśnie rozpoczyna opuszczanie budynku. I jak w takiej sytuacji
wygląda proces negocjacji pierwszeństwa.
--
Jarek
HF5BS
2017-06-28 14:51:44 UTC
Permalink
Post by Tomasz
Post by HF5BS
Czy wiadomo, którędy wchodzi?
Może rozwiązanie, że drzwiczki na breloczek, każdy kot ze swoim?
http://youtu.be/0vchnM2Fw_g
W tym rzecz że kocie wejście do domu to 3 metrowej długości rura fi 315
mm, zalana pod posadzką w trakcie budowy domu. Ten obcy kot najczęściej
sika w tej właśnie rurze. Pies go nie może dorwać bo
wielki (60 kg) i do rury nie wejdzie. Rura nie ma żadnych drzwiczek.
To może dorobić te drzwiczki, jak w dolinkowanym wyżej filmie? Wejdzie tylko
ten kot, który ma brelok.
Post by Tomasz
Kiedy psu znudzi się czatowanie przy rurze to kot szybko daje nogę i tyle
go widzieli.
Może w sytuacji, gdy wiadomo, że ten kot jest w rurze, zastawić jej wyjście
czymś takim:
...Albo sam poszkaj, na hasło w google "pułapka na kota" wyskoczyło tyle
linków, że nie wiedziałem, co wybrać.
Kupić, pożyczyć, złapać, zawieźć do weta i odjajczyć, skoro bezpański, to
nikt chyba nie powinien się o to jojczyć, po dojściu kota do siebie
wypuścić, będzie łowił myszy w okolicy i chore ptaki, a myślę, że odpadnie
mu chęć zagarnięcia terytorium, a przynajmniej sikanie może nie będzie tak
capić. Bo nie możemy pomstować na zwierzęciu za zachowania zgodne z jego
naturą... Może zyskacie wtedy kolejnego zwierzaka, co będzie sie tym różnić,
że będzie kotem przychodzącym i samemu organizującym sobie jedzenie? Nie
bylibyście pierwsi w takim układzie (np. kot śpi u Kowalskich, a je u
Malinowskich, a do zabawy jest wszystkich w okolicy... - a bo to raz, jak
gdzieś na wsi byłem, czyjś kot, albo bezpański, pierwszy raz widziany, na
kicikici ochoczo przylatywał z podniesionym ogonem na pieszczoty...?)...
Kosztem pewnie nie takich dużych pieniędzy oszczędzicie sobie i swoim kotom
dyskomfortu, a bezpańskiemu kłopotów wynikłych z zachowań stadnych i
terytorialnych.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
collie
2017-07-02 07:27:23 UTC
Permalink
W tym rzecz że kocie wejście do domu to 3 metrowej długości rura fi 315 mm, zalana
pod posadzką w trakcie budowy domu. Ten obcy kot najczęściej sika w tej właśnie zkę.
rurze. Pies go nie może dorwać bo
wielki (60 kg) i do rury nie wejdzie.
No to jest okazja, by wziąć ze schroniska psiaka w typie jamnika -
najlepiej w tej sytuacji wysterylizowaną suczkę. Rezydent będzie miał
psie towarzystwo na co dzień, a przybysz będzie z lubością penetrował
taką "norę", zwłaszcza gdy wyczuje tam kocie ślady. A przy dużym psie
nawet nie poczujesz, że masz drugiego, małego.


"Ratując jednego psa ze schroniska świata nie zmienisz,
ale świat zmieni się dla tego jednego".

Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...