Discussion:
[rel][long]Weekend po mojemu
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin Czapnik
2006-05-04 17:01:30 UTC
Permalink
28.04

Pierwsze kilometry robię Mieszkiem z Gdańsk Oliwy do Gdyni Głównej.
Tam już zbierają się ludzie czekający na 56200. W tym mocna grupa MK.
Podstawiony skład jest atakowany przez lud, ale ostatecznie frekwencja nie
jest zabójcza, siedzące, włącznie z tymi na korytarzach, zajęte,
ale nikt nie stoi.
Jedzie się przyjemnie, popijając to i tamto ;-) Sielanka kończy się w
Laskowicach, gdzie do przedziału kierownik wciska nam trzy babcie w wieku od
~60 do 80 lat. Trageeedia. Resztę podróży do Poznania spędzam w
przedsionkach/korytarzach/przedziale innej ekipy. To jednak była fajna noc
:-)

29.04

W Poznaniu przesiadamy się na Terespola do Zbąszynka. Tam już zapełnienie
150% Skład B+A+B. Jedziemy przy kiblu. W Zbąszynku ponad 1,5h
czekania na Wolsztyn. Focimy SA105-104. W końcu logujemy się do osobówki na
Wolsztyn w składzie SU45-141+Bh+Bh. Ostatecznie padamy, mimo, że
jazda trwa tylko 35 minut. W Wolsztynie budzi mnie kumpel, nie wiem gdzie
jestem ;-) Jest 6:20. Do parady jeszcze 7 godzin. Pierwsze czajniki
wyjeżdżają z szopy, my kręcimy się bez celu po stacji. Pogoda jest
beznadziejna, ale z czasem się trochę wypogadza, tj. przestaje padać, ale
słońca
dalej brak. Przyjeżdża osobówka z Leszna w składzie
SU45+azdu+azdu+4bhp(oliwka). Gromadzi się coraz więcej ludzi, przyjeżdżają
pociągi z
Niemiec, Cegielski, Hefajstos. W międzyczasie focimy SA132-001, tuż przed
paradą SA108-005. Jedziemy pociągiem specjalnym do Tuchorzy. To był
błąd. Tatusie z dziećmi doprowadzają mnie do szału, można zwariować od
ciągłego "jedziemy ciuch ciuch ciuch"... Dobrze, że to tylko 12 km.
Zaczyna się parada. Tutaj standard. Najpierw maszyny przejeżdżają
pojedynczo, potem w parach, później połączone w dwie grupy, na koniec
wszystkie
razem. Robię mało zdjęć, nagrywam dwa filmy i koniec. Czajniki jak zwykle
robią wrażenie, ale generalnie bez rewelacji. O 15:31 uciekam osobowym
do Zbąszynka. Tam godzinna przesiadka na osobowy z Frankfurtu. W Poznaniu
zapychamy się w McDonaldzie i idziemy na Światłowoda do Krzyża,
coby wyjechać na przeciw Przemyślinianinowi. W Krzyżu godzina na przesiadkę.
Podziwiamy ilość odpalonych diesli na szopie, potem idziemy
posiedzieć w poczekalni. Na Przemyślinianina czeka dość dużo osób. Skład
pełny ludzi, mniej więcej w 100%. Jednak udaje sie znaleźć pusty
przedział, nie ważne jak ;-) Przedział na kwadrat i idziemy spać.

30.04

W (OIDP) Poznaniu dosiada się cfaniaczek z kwadratem, jednak nie sprawia
kłopotu, też idzie spać. We Wrocławiu jesteśmy o 1:21, dwie godziny
przesiadki na Szklarską. Prawie wszystko pozamykane, kręci się jakieś
dresiarstwo, idziemy przesiedzieć w jakiejś knajpce. W końcu idziemy na
Szklarkę. Pustych przedziałów brak. Dosiadamy się do starszej pary, wszyscy
idą spać.
Budzę się w Wałbrzychu Szczawienku. Kierpoć przychodzi z informacją, że
przed nami wykoleił się pociąg i trochę postoimy. Mówi się trudno, idę spać
dalej, w międzyczasie budzę się kilka razy, ale nieplanowy, 150-minutowy
postój mija szybko. Piękną linią dojeżdżamy do Jeleniej Góry. Jechać do
Szklarskiej już nie ma jak bo nie dojedziemy na Śnieżkę do Krakowa. Szkoda,
ale kiedyś się zaliczy. W JG uderzamy na McDonalda -jedyny ratunek dla
głodnego o tej porze w tym dniu- i idziemy na Sudety.
Tam rozwalamy się w jedynce. Przychodzi kierpoć z pytaniem czy mamy bilety i
czy na pierwszą klasę. Oczywiście pada odpowiedź twierdząca. On na
to, że "zobaczymy przy kontroli". No i przy kontroli się zdziwił...
W Wałbrzychu trzygodzinny fotostop. Uwieczniamy Śnieżkę do JG, skreślone
sputniki, rumuny, smrody, fiata i zemstę SP32-075 na szopie. Na miejscu
stoją wszystkie cztery EM10, jednak jako-tako daje się ustrzelić tylko 03.
Przyjeżdża Śnieżka do Krakowa. Frekwencja mizerna, do końca jedziemy sami
w przedziale. Jedzie dość wielu MK, który podziwiają i utrwalają na
kliszach/kartach piękną trasę do Kłodzka. Za Kłodzkiem trasa raczej nie
ciekawa
więc układamy się wygodnie i w kimę... W Kędzierzynie-Koźlu dostajemy byka
zamiast polsata i uderzamy do Krakowa. Tam szybkie zakupy i
atakujemy rzeźnię 35504 do Gdynia via CMK. Za Kozłowem kontrola biletów i w
Psarach do spania.

1.05

W ten sposób dojeżdżamy do 3miasta. Tam naprawa rewizyjna w domu i o 19:42
wsiadam do Biebrzy, którą podjeżdżam do Gdyni w celu zajęcia
miejsca w rzeźni do Bielska-Białej. Później okazuje się to zupełnie nie
potrzebne bo pociąg jest słabiutko zapełniony. We Wrzeszczu dosiada się
kolega. Uzupełniamy niedobór chmielu i za Toruniem idziemy spać.

2.05

W Bielsku pół godziny na przesiadkę. Robię dzikie zdjęcia tutejszych
autobusów jedynie słusznej marki Ikarus i biegniemy na ED72-013 do
Zwardonia.
Trasa w większości mija na bieganiu od okna do okna podziwiając przepiękną
trasę. Po drodze mijamy lub wyprzedzamy towary z ET41. Za Milówką
wyczajamy piękne miejsce do zdjęć. W Rajczy mijamy Górala do Katowic.
Dojeżdżamy do Zwardonia. Tam zdjęcia EDka i innych stojących składów.
Idziemy na pizzę. Po zapchaniu się średnio-rewelacyjnym daniem,
wychodzimy z knajpki... i tu pada nie specjalnie kulturalne, spontaniczne O
KU*WA! ;-) Na stacji stoi 183 027. Zupełnie się nie spodziewaliśmy. Szybkie
zdjęcia. Ze Słowacji przyjeżdża skład z ET41, 183 odjeżdża. Łazimy trochę po
okolicy robimy jakieś zdjęcia, przyjeżdża osobówka 428 w składzie
EU07-538+B+3*Bh. Siódemka zabiera Brdhnu z bocznego toru i dołącza do
swojego składu. Wsiadamy do rowerówki i jedziemy do Milówki. Tu mamy 4
godziny na zdjęcia. Idziemy na wspomniany wcześniej łuk. Przez ten czas
focimy dwa kible, dwa brutta, osobówkę z EU07 i Górala oczywiście. Piękna
pogoda, piękne widoki. Żyć nie umierać :-) O 19:38 odjeżdżamy sraczykiem do
Bielska. Tam bezskuteczne poszukiwania otwartego spożywczego. W monopolowym
kupujemy mineralkę i chipsy, które posłużą za kolację... Ładujemy się do
45200. Serwis w WC, "kolacja" i spać...

3.05

Spanie kończy się za gdzieś koło Częstochowy, gdzie do przedziału ładuje nam
się osobnik, który, delikatnie mówiąc, uniemożliwia nam dalszą-spokojną
podróż. Spokój wrócił dopiero za Kutnem. Jeśli ktoś bardzo chce znać
szczegóły, niech pisze na prv. Od Kutna śpię do samego Gdańska. To dla mnie
koniec weekendu. Po za incydentem na koniec, było super. Zaliczyliśmy piękne
linie, zrobiliśmy niezłe zdjęcia, z pierwotnych planów zostało niewiele, ale
stwierdzam, że wyszło to nawet na dobre.

Szczegółowy plan http://marcinc.rail.pl/weekend.htm
Skan turystyka Loading Image...
Kilka najlepszych zdjęć http://marcinc.rail.pl/maj/maj.htm

pozdrawiam
--
MC
www.twg.prv.pl
Grzegorz Nowak
2006-05-04 17:08:28 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
więc układamy się wygodnie i w kimę... W Kędzierzynie-Koźlu dostajemy byka
zamiast polsata i uderzamy do Krakowa.
Co za Kłodzkiem trasa nieciekawa? chyba żartujesz. A np Bardo Śląskie,
Jeziora koło Otmuchowa.
A ten polsat na śnieżce to ciekawa rzecz

GN
Marcin Czapnik
2006-05-04 17:10:38 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Nowak
Post by Marcin Czapnik
więc układamy się wygodnie i w kimę... W Kędzierzynie-Koźlu dostajemy byka
zamiast polsata i uderzamy do Krakowa.
Co za Kłodzkiem trasa nieciekawa? chyba żartujesz. A np Bardo Śląskie,
Jeziora koło Otmuchowa.
A nie wiem, spałem ;-)

Autopoprawka do relacji:
link do turystyka: Loading Image...

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
semaforek
2006-05-04 21:10:01 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Nowak
Co za Kłodzkiem trasa nieciekawa? chyba żartujesz. A np Bardo Śląskie,
Jeziora koło Otmuchowa.
A ten polsat na śnieżce to ciekawa rzecz
najbardziej to się chyba spodobało pasażerom bo "nie szarpie"
--
semaforek (Wodzisław Śląski)
gagarinowa linia Nędza-Markowice-Syrynia-Pszów

przepraszam za błędy ortograficzne i składniowe w moich postach
nie dla spamu tak dla kolei
GG 6621129 e-mail lukislukis[małpa]o2.pl
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
2006-05-04 17:25:39 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Jedzie się przyjemnie, popijając to i tamto ;-) Sielanka kończy się w
Laskowicach, gdzie do przedziału kierownik wciska nam trzy babcie w wieku od
~60 do 80 lat. Trageeedia.
Kiedyś może też bedziesz miał 60 ~ 80 lat i też ktoś powie - "koniec
sielanki.... Tragedeeedia."

G.B.
Marcin Czapnik
2006-05-04 17:30:27 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Post by Marcin Czapnik
Jedzie się przyjemnie, popijając to i tamto ;-) Sielanka kończy się w
Laskowicach, gdzie do przedziału kierownik wciska nam trzy babcie w wieku od
~60 do 80 lat. Trageeedia.
Kiedyś może też bedziesz miał 60 ~ 80 lat i też ktoś powie - "koniec
sielanki.... Tragedeeedia."
Może i tak będzie. Nie mam zamiaru znosić ciągłego nawijania babć i
nieciekawego zapachu, tylko dlatego, że też kiedyś będę w takim wieku...

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
2006-05-04 17:33:26 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Może i tak będzie. Nie mam zamiaru znosić ciągłego nawijania babć i
nieciekawego zapachu, tylko dlatego, że też kiedyś będę w takim wieku...
A myślisz, że jak jesteś 3,4,5 dni w drodze to fiołkami pachniesz ;-P

G.B.
Marcin Czapnik
2006-05-04 17:37:16 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
Post by Marcin Czapnik
Może i tak będzie. Nie mam zamiaru znosić ciągłego nawijania babć i
nieciekawego zapachu, tylko dlatego, że też kiedyś będę w takim wieku...
A myślisz, że jak jesteś 3,4,5 dni w drodze to fiołkami pachniesz ;-P
Pewnie nie, ale staram się myć w miarę możliwości i zabijać nieciekawe
zapachy dezodorantem.
Natomiast, jestem w stanie z dużą pewnością stwierdzić, że te babcie nie
kółeczkowały od 3 dni :P

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
kurier
2006-05-04 17:48:01 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Post by Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
A myślisz, że jak jesteś 3,4,5 dni w drodze to fiołkami pachniesz ;-P
Pewnie nie, ale staram się myć w miarę możliwości i zabijać nieciekawe
zapachy dezodorantem.
Natomiast, jestem w stanie z dużą pewnością stwierdzić, że te babcie nie
kółeczkowały od 3 dni :P
To ja zrobie za rzecznika prasowego Marcina :P Otoz nam wystarczyło zionac
dezodorantem ala Żubrzyk:D A jedna z owych staruszek nawet niechciała łyczka
Baccardi:D a to dobry odswiezacz do ust:D

KURIER
Grzegorz Nowak
2006-05-04 17:37:16 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Może i tak będzie. Nie mam zamiaru znosić ciągłego nawijania babć i
nieciekawego zapachu, tylko dlatego, że też kiedyś będę w takim wieku...
Różnych ludzi w pociągu sie spotyka, ale gdyby było inaczej nie było by
czego wspominać z podróży. Z reszta po kilku dniach w pociągu człowiek sam
zaczyna śmierdzieć i może nawet tego nie czujesz.

GN
marcin gorzelnik
2006-05-04 17:39:38 UTC
Permalink
Z reszta po kilku dniach w pociągu człowiek sam
Post by Grzegorz Nowak
zaczyna śmierdzieć i może nawet tego nie czujesz.
niekoniecznie. Spędziłem 6 nocy w pociągach. Wystarczy codzienna toaleta,
zmiana bielizny, umycie włosów i prysznic:) gorzej ze zmęczeniem:)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
jaQbek
2006-05-04 23:10:47 UTC
Permalink
Post by marcin gorzelnik
prysznic:)
Na dworcach ?
marcin gorzelnik
2006-05-05 06:48:33 UTC
Permalink
Post by jaQbek
Post by marcin gorzelnik
prysznic:)
Na dworcach ?
Tak. Są stacje gdzie można takiego luksusu zażyć - np dworzec PKS w Słupsku:)
i jescze jedna, na której brałem prysznic ale już nie pamiętam:) W Słupsku -
ceny w Euro i w złotówkach:P
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin
2006-05-05 08:33:12 UTC
Permalink
Post by marcin gorzelnik
Post by jaQbek
Post by marcin gorzelnik
prysznic:)
Na dworcach ?
Tak. Są stacje gdzie można takiego luksusu zażyć - np dworzec PKS w Słupsku:)
i jescze jedna, na której brałem prysznic ale już nie pamiętam:) W Słupsku -
ceny w Euro i w złotówkach:P
Jako korzystalem kiedys w Szczecinie Glownym. Choc zachwycajacy to on nie
byl. Ten prysznic
MuNiO [z pracy]
2006-05-12 12:16:49 UTC
Permalink
Post by marcin gorzelnik
Tak. Są stacje gdzie można takiego luksusu zażyć - np dworzec PKS w Słupsku:)
i jescze jedna, na której brałem prysznic ale już nie pamiętam:) W Słupsku -
ceny w Euro i w złotówkach:P
1e = 2 zl :)

Stefan_Opole
2006-05-04 19:10:11 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Może i tak będzie. Nie mam zamiaru znosić ciągłego nawijania babć i
nieciekawego zapachu, tylko dlatego, że też kiedyś będę w takim wieku...
Ale to pewność, że nie zaśniesz. Ja jeszcze w życiu kółeczka nie zaliczyłem,
ale zaliczyłem trasę Opole(1:42)->Szczecin G(9:12)-> Audyt sieci komp w
Szczeninie -> Szczecin Gł (17:30) -> Opole Gł (0:29) i w drodze powrotnej od
Krzyża do Wrocławia Głownego nie było do kogo gęby otworzyć. Dziękuję za
takie podróze...

Pozdrawiam
Stefan
Marcin Czapnik
2006-05-04 19:20:21 UTC
Permalink
Post by Stefan_Opole
Post by Marcin Czapnik
Może i tak będzie. Nie mam zamiaru znosić ciągłego nawijania babć i
nieciekawego zapachu, tylko dlatego, że też kiedyś będę w takim wieku...
Ale to pewność, że nie zaśniesz. Ja jeszcze w życiu kółeczka nie zaliczyłem,
ale zaliczyłem trasę Opole(1:42)->Szczecin G(9:12)-> Audyt sieci komp w
Szczeninie -> Szczecin Gł (17:30) -> Opole Gł (0:29) i w drodze powrotnej od
Krzyża do Wrocławia Głownego nie było do kogo gęby otworzyć. Dziękuję za
takie podróze...
To i tak nie miała być przespana noc, i nie była, bez względu na babcie :D

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
kurier
2006-05-04 19:37:32 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
To i tak nie miała być przespana noc, i nie była, bez względu na babcie :D
Niewiem czemu ale odrazu zaczynam sie skrecac ze smiechu...chcesz cos
dodac...;-D


KURIER
Marcin Czapnik
2006-05-04 19:47:50 UTC
Permalink
Post by kurier
Post by Marcin Czapnik
To i tak nie miała być przespana noc, i nie była, bez względu na babcie :D
Niewiem czemu ale odrazu zaczynam sie skrecac ze smiechu...chcesz cos
dodac...;-D
Niii, jak chcesz to dodawaj ;-)

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
Stefan_Opole
2006-05-04 20:06:51 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Użytkownik "Grzegorz Nowak"
[CIACH]
Post by Marcin Czapnik
To i tak nie miała być przespana noc, i nie była, bez względu na babcie :D
Nie wiem, jak to u Ciebie wygląda, ale u mnie nie przespana poprzednia noc
daje sie we znaki


Pozdrawiam
Stefan
Eli
2006-05-04 20:08:33 UTC
Permalink
Post by Stefan_Opole
Nie wiem, jak to u Ciebie wygląda, ale u mnie nie przespana poprzednia noc
daje sie we znaki
Nie tylko u Ciebie. Starość nie radość! :D
Marcin Czapnik
2006-05-04 20:14:38 UTC
Permalink
Post by Stefan_Opole
Post by Marcin Czapnik
Użytkownik "Grzegorz Nowak"
[CIACH]
Post by Marcin Czapnik
To i tak nie miała być przespana noc, i nie była, bez względu na babcie :D
Nie wiem, jak to u Ciebie wygląda, ale u mnie nie przespana poprzednia noc
daje sie we znaki
Kimnąłem się 30 minut w osobówce do Wolsztyna (Kurier, tylko już nie pisz
nic ;P) i potem nawet nie muliło.

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
kurier
2006-05-05 05:20:37 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Kimnąłem się 30 minut w osobówce do Wolsztyna (Kurier, tylko już nie pisz
nic ;P) i potem nawet nie muliło.
A fote wstawic moge??heheh:P

KURIER
badworm
2006-05-05 17:44:58 UTC
Permalink
Post by kurier
A fote wstawic moge??heheh:P
Wystaw, wystaw, koniecznie! ;->
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/
http://www.firefox.pl/ - I Ty miej swojego liska!
Marcin Czapnik
2006-05-05 17:57:22 UTC
Permalink
Post by badworm
Post by kurier
A fote wstawic moge??heheh:P
Wystaw, wystaw, koniecznie! ;->
A niech wstawia, ja tam tylko spałem nieświadomy niczego (zresztą on też)
;-)

pozdr
--
MC :)
www.twg.prv.pl
jaQbek
2006-05-04 23:13:07 UTC
Permalink
Post by Stefan_Opole
Nie wiem, jak to u Ciebie wygląda, ale u mnie nie przespana poprzednia noc
daje sie we znaki
Każdemu się chyba daje. Czasami jednak nie od razu. Mi zarwana noc w drodze
do Wolsztyna dała znać dopiero po 2 dniach, mimo, iż później starałem się
nie zarywać nocek. Co niekoniecznie się udało.
kurier
2006-05-04 17:38:35 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Pierwsze kilometry robię Mieszkiem z Gdańsk Oliwy do Gdyni Głównej.
Tam już zbierają się ludzie czekający na 56200. W tym mocna grupa MK.
Podstawiony skład jest atakowany przez lud, ale ostatecznie frekwencja nie
jest zabójcza, siedzące, włącznie z tymi na korytarzach, zajęte,
ale nikt nie stoi.
Jedzie się przyjemnie, popijając to i tamto ;-)
Naszym sponsorem był Żubr,Żywiec i Bacaardi:P Dziekujemuy za sponsoring:D

Sielanka kończy się w
Post by Marcin Czapnik
Laskowicach, gdzie do przedziału kierownik wciska nam trzy babcie w wieku od
~60 do 80 lat.
NIe narzekaj smierdziały mniej niz krowy unijne:P

Trageeedia. Resztę podróży do Poznania spędzam w
Post by Marcin Czapnik
przedsionkach/korytarzach/przedziale innej ekipy.
Jak tam miesniaki:> Bo nawalanka była zdrowa:D

To jednak była fajna noc
Post by Marcin Czapnik
:-)
W Poznaniu przesiadamy się na Terespola do Zbąszynka. Tam już zapełnienie
150% Skład B+A+B. Jedziemy przy kiblu.
W koncu ten kibel zostawilismy otwarty czy zamkniety??

W Zbąszynku ponad 1,5h
Post by Marcin Czapnik
czekania na Wolsztyn. Focimy SA105-104. W końcu logujemy się do osobówki na
Wolsztyn w składzie SU45-141+Bh+Bh. Ostatecznie padamy, mimo, że
jazda trwa tylko 35 minut. W Wolsztynie budzi mnie kumpel, nie wiem gdzie
jestem ;-)
Najpierw ja sie obudziłem na Tobie.Potem musiałem Cie prac po mordzie,twardy
byłes heh:D Ale foto nam stukneli niezłe:D

KURIER
Marcin Czapnik
2006-05-04 17:46:53 UTC
Permalink
Post by kurier
W koncu ten kibel zostawilismy otwarty czy zamkniety??
Ostatecznie komuś otworzyliśmy ;-)
Post by kurier
W Zbąszynku ponad 1,5h
Post by Marcin Czapnik
czekania na Wolsztyn. Focimy SA105-104. W końcu logujemy się do osobówki na
Wolsztyn w składzie SU45-141+Bh+Bh. Ostatecznie padamy, mimo, że
jazda trwa tylko 35 minut. W Wolsztynie budzi mnie kumpel, nie wiem gdzie
jestem ;-)
Najpierw ja sie obudziłem na Tobie.Potem musiałem Cie prac po mordzie,twardy
byłes heh:D Ale foto nam stukneli niezłe:D
A weź w ogóle :D

pozdr :)
--
MC
www.twg.prv.pl
domino
2006-05-04 18:12:05 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Kilka najlepszych zdjęć http://marcinc.rail.pl/maj/maj.htm
W pierwszej chwili pomyślałem że mi ukradłeś fotkę. :P
Konkretnie chodzi o
http://marcinc.rail.pl/maj/SU45-141_Zbaszynek_02_29.04.2006.html

Moja z 27 kwietnia. ;-)

Loading Image...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin Czapnik
2006-05-04 18:19:20 UTC
Permalink
Post by domino
Post by Marcin Czapnik
Kilka najlepszych zdjęć http://marcinc.rail.pl/maj/maj.htm
W pierwszej chwili pomyślałem że mi ukradłeś fotkę. :P
Konkretnie chodzi o
http://marcinc.rail.pl/maj/SU45-141_Zbaszynek_02_29.04.2006.html
Moja z 27 kwietnia. ;-)
http://fspy.fm.interia.pl/zb%B1szynek27.jpg
Nie działa.

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
domino
2006-05-04 18:25:34 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Nie działa.
To może
Loading Image...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin Czapnik
2006-05-04 18:56:08 UTC
Permalink
Post by domino
Post by Marcin Czapnik
Nie działa.
To może
http://fspy.fm.interia.pl/zbaszynek27.jpg
Faktycznie uderzające podobieństwo :-)

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
domino
2006-05-04 19:10:54 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Faktycznie uderzające podobieństwo :-)
Byłeś tam dokładnie 2 doby po mnie.

Żeby było zabawniej, dokładnie w 2 doby po Tobie (1 maja) byłem tam ponownie
(przyjechałem tym samym pociągiem z Leszna). :P
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Eli
2006-05-04 20:07:17 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Wolsztyn w składzie SU45-141+Bh+Bh. Ostatecznie padamy, mimo, że
jazda trwa tylko 35 minut. W Wolsztynie budzi mnie kumpel, nie wiem gdzie
jestem ;-)
Za dużo browarów na kółeczku sie nie pije, bo potem nie ma siły na dalszą
jazdę. :P
Post by Marcin Czapnik
paradą SA108-005. Jedziemy pociągiem specjalnym do Tuchorzy. To był
błąd. Tatusie z dziećmi doprowadzają mnie do szału, można zwariować od
ciągłego "jedziemy ciuch ciuch ciuch"... Dobrze, że to tylko 12 km.
Mnie żaden bachor nie drażnił ani w jedną, ani w drugą stronę. Jestem
zadowolony z tego przejazdu. :P
Post by Marcin Czapnik
razem. Robię mało zdjęć, nagrywam dwa filmy i koniec. Czajniki jak zwykle
robią wrażenie, ale generalnie bez rewelacji.
Prawdziwą rewelacją na paradzie była lokomotywa Ty2-953! :P
Marcin Czapnik
2006-05-04 20:16:34 UTC
Permalink
Post by Eli
Post by Marcin Czapnik
Wolsztyn w składzie SU45-141+Bh+Bh. Ostatecznie padamy, mimo, że
jazda trwa tylko 35 minut. W Wolsztynie budzi mnie kumpel, nie wiem gdzie
jestem ;-)
Za dużo browarów na kółeczku sie nie pije, bo potem nie ma siły na dalszą
jazdę. :P
Nie wypowiadaj się :P
Post by Eli
Post by Marcin Czapnik
paradą SA108-005. Jedziemy pociągiem specjalnym do Tuchorzy. To był
błąd. Tatusie z dziećmi doprowadzają mnie do szału, można zwariować od
ciągłego "jedziemy ciuch ciuch ciuch"... Dobrze, że to tylko 12 km.
Mnie żaden bachor nie drażnił ani w jedną, ani w drugą stronę. Jestem
zadowolony z tego przejazdu. :P
Nie wypowiadaj się ^ 2 :P
Post by Eli
Post by Marcin Czapnik
razem. Robię mało zdjęć, nagrywam dwa filmy i koniec. Czajniki jak zwykle
robią wrażenie, ale generalnie bez rewelacji.
Prawdziwą rewelacją na paradzie była lokomotywa Ty2-953! :P
Czajnik jak czajnik :P

;-)

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
Eli
2006-05-04 20:27:04 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Nie wypowiadaj się :P
Ja chociaż jestem MK. <cfaniak>
kurier
2006-05-05 05:22:50 UTC
Permalink
Post by Eli
Post by Marcin Czapnik
Nie wypowiadaj się :P
Ja chociaż jestem MK. <cfaniak>
Sławetna kwestia z dworca gdynskiego "Czy to wy jestescie ta grupa
psychopatow??-TAKKK" ;D

KURIER
przemas
2006-05-04 20:09:14 UTC
Permalink
W końcu logujemy się do osobówki na Wolsztyn w składzie SU45-141+Bh+Bh.
Wie ktoś może czy SU45-141 wróci do Grudziądza?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Krzysztof Waszkiewicz
2006-05-04 21:34:06 UTC
Permalink
Post by Marcin Czapnik
Dojeżdżamy do Zwardonia. Tam zdjęcia EDka i innych stojących składów.
Idziemy na pizzę. Po zapchaniu się średnio-rewelacyjnym daniem,
wychodzimy z knajpki... i tu pada nie specjalnie kulturalne, spontaniczne O
KU*WA! ;-) Na stacji stoi 183 027. Zupełnie się nie spodziewaliśmy. Szybkie
Jest tam prawie zawsze - jezdzi jako popych z bruttami ze Skalite.
Ostatnio miala rewizje i jakos wyglada - bo przed nia to byla
tragedia...

Zdravim!
--
Krzysztof Waszkiewicz http://www.kolej.eu.org http://www.eu07.pl
GG://3721721 Telefon: +48502538069 Google Talk: ***@gmail.com
Moj KF: http://www.iwan.eu07.pl/Score Czyli ludzie transparentni
*T.C.I.O.P.S* - _Tniemy_ cytaty i odpowiadamy /pod/ *spodem*.
Marcin Czapnik
2006-05-04 21:48:37 UTC
Permalink
Post by Krzysztof Waszkiewicz
Post by Marcin Czapnik
Dojeżdżamy do Zwardonia. Tam zdjęcia EDka i innych stojących składów.
Idziemy na pizzę. Po zapchaniu się średnio-rewelacyjnym daniem,
wychodzimy z knajpki... i tu pada nie specjalnie kulturalne,
spontaniczne O
Post by Krzysztof Waszkiewicz
Post by Marcin Czapnik
KU*WA! ;-) Na stacji stoi 183 027. Zupełnie się nie spodziewaliśmy. Szybkie
Jest tam prawie zawsze - jezdzi jako popych z bruttami ze Skalite.
No to już wiem dlaczego tak szybko zdematerializował się skład, z którym
przyjechała :)
Post by Krzysztof Waszkiewicz
Ostatnio miala rewizje i jakos wyglada - bo przed nia to byla
tragedia...
No teraz piękna jest.

pozdr
--
MC
www.twg.prv.pl
Loading...