On Sun, 3 Oct 2010 09:03:00 +0000 (UTC), "ic_kolobrzeg"
Post by ic_kolobrzegIntryguje mnie dość mocno nazewnictwo stacji kolejowych PKP. Podam konkretny
przykład stacji z „mojego podwórka”: Stacja po Miłogoszcz (odcinek Kołobrzeg-
Koszalin) stacja się nazywa Miłogoszcz a położona jest w miejscowości
Borkowice, a sama Miłogoszcz jakieś 3km dalej. Dlaczego stacja nie nazywa
się tak samo jak miejscowość w której jest położona? Jakim kluczem dobierano
nazwy stacji?
Hm, to bardzo rozbudowane zagadnienie żeby jakoś zagaić :-).
W czasach budowy większości linii znajdowały się one w kraju zaborcy i
to on zasadniczo decydował o tym, jaką nazwę będzie nosić dana stacja.
Generalnie w tamtych latach istniało kilka dość ogólnych zasad, na
podstawie których można wyodrębnić kilka podstawowych rodzajów nazw
stacji:
1) Stacje główne w dużych miastach otrzymywały zazwyczaj nazwę zgodną
z nazwą miasta, ewentualnie wzbogacone o człon "Centralny". Tak było w
przypadku większości, na czele z Krakowem, Lwowem, Poznaniem czy
Toruniem. Stacja centralna nazywała się po prostu Kraków, Lwów,
Poznań, stacje pomniejsze miały drugi człon jak Kraków Płaszów, Lwów
Kleparów (d. Lwów Miasto). Z drugiej strony na ile wiem Białystok czy
Brześć jednak był Centralny. Inną kwestią była Warszawa, gdzie dworce
brały nazwy od linii: Terespolski (Wschodni), Kaliski itp.
2) Stacje w zaborze rosyjskim i austriackim starano się
przyporządkować do pobliskiej większej miejscowości jeśli takowa
istniała, nawet jeśli była położona dość daleko: Iwonicz Zdrój
(Targowiska), Rymanów (Wróblik Szlachecki), Chęciny (Wolica),
Siemiatycze, Radzyń Podlaski, Ostrołęka (mimo że w Kaczynach),
Włodawa. Czasem osiągało to wartości ekstremalne - stacja Zubki
Białostockie nazywała się przed wojną Krynki. To (wówczas i dopiero po
60-letniej przerwie obecnie) miasto odległe jest od tej stacji 20 km
podróży przez głębokie lasy! Zaraz po wojnie Krynki stały się Krynkami
Białostockimi i dopiero potem przybrały nazwę Zubki Białostockie.
3) Generalnie na wsiach stacje nazywano od pobliskiego majątku (i jego
siedziby) o ile istniał, stąd często trudne do ogarnięcia odległości
od miejscowości od której pochodzi nazwa. Czasem decydowały różnego
rodzaju czynniki "polityczne" i np. po wojnie Kuźnica Grodzieńska
stała się Kuźnicą Białostocką.
Generalną zasadą od powstania PKP w latach dwudziestych było nie
dublowanie nazw stacji. Po odzyskaniu niepodległości raczej nie było
takich przypadków, tym niemniej i tak nazewnictwo w pierwszych latach
niepodległości było niestabilne i szczególnie na Kresach miało miejsce
trochę zmian nazw (np. Bołszowce na Słobódka Bołszowiecka, Kołomyja
Nadwórniańskie Przedmieście na Kołomyja nad Przemszą, Borysław
Tustanowice na Borysław Przedmieście, Cielaż na Ciężal, Sielec nad
Ratą na Sielec Zawonie, Dobrotwór na Rokiety, Obydów na Batiatycze,
Stradecz na Kodeń, Biskupiec na Wołkowysk Przedmieście etc).
W latach trzydziestych sporo stacji zmieniło nazwy w związku z reformą
pisowni (wówczas Legjonowo np. stało się Legionowem).
Po odzyskaniu niepodległości i zmianach granic siłą rzeczy nastąpiło
bardzo wiele zmian. W pierwszych latach nazewnictwo na Ziemiach
Odzyskanych było bardzo niestabilne podobnie jak nazwy odpowiadających
im miejscowości, było mnóstwo różnych kosmosów żeby wziąć pierwsze z
brzegu Kurwie powstałe z Kurwien będące obecnie poczciwą Karwicą
Mazurską. Nastąpiło jednak również wiele związanych z tym zmian na
ziemiach należących przed wojną do Polski - np. Kamień Pomorski stał
się Kamieniem Krajeńskim a Wysoka stała się Wysoką Krajeńską. Także
poczciwe Międzylesie zmieniło się w Międzylesie k/Warszawy aby w końcu
wyewoluować w Warszawę Międzylesie.
Nowe przystanki oczywiście nie miały już przypisania do żadnych
majątków, nazywano zazwyczaj od najbliższych miejscowości, zmieniano
również dawne nazwy szczególnie dające się we znaki jako duże kwiatki
(choćby owe Chęciny).
Muszę powiedzieć jednak, że najbardziej kosmiczne nazwy w historii
były na Kresach:
Orżew, Kniahinin, Podświle, Wołkowysk Parowy, Rudnia Poczajowska,
Torskie Chartanowce, Dźwiniacz Żeżawa, Chlebiczyn Słobódka Leśna,
Pomonięta Psary, Słoboda Teofipólka, Jezierzany Piłatkowce,
Germankówka Krzywce, Kąpiele w Prucie, Peczeniżyn Szczepankówka,
Słoboda Rungurska Wieś, Słoboda Rungurska Kopalnia, wspomniana już
Kołomyja Nadwórniańskie Przedmieście, Hnizdyczów Kochawina.
A tak w ogóle zbieram stare bilety kartonowe PKP, jak ktoś ma proszę o
kontakt na priv :-).
Pozdrawiam,
A.