Post by Russet BulbaNiemozliwe ! Pan Strak zrobil tak wielki blad zyciowy i zmarnowal najlepsze lata swojego zycia emigrujac do fatalnego kraju i fatalnych ludzi z ktorego problemow realnych lub urojonych ma teraz staropolska Schadenfreude???
Nie zmarnowalem, bo bylem przewidujacym i adaptywnym, panie Piotrze, gdy ci dyspozycyjni kanadyjscy naukowcy wspolnie z politykami rujnowali kanadyjskie rybolowstwo.
I to w Panskim umysle to jest .... blyskotliwa odpowiedzia na moja drwine ze zmarnowal Pan 20+ lat swojego zycia wyemigrowawszy z Austrii do fatalnej Kanady ZAMIAST do wspanialej Ameryki????
Moje wyrazy wspolczucia.
Piotr
==
Post by Russet BulbaChcialem nawet batdza ta zywica pachnaca Kanade ale jej zachodnie wybrzeze. Do USA nie aplikowalismy.
Niemozliwe ! Pan Strak zrobil tak wielki blad zyciowy i zmarnowal najlepsze lata swojego zycia emigrujac do
fatalnego kraju i fatalnych ludzi z ktorego problemow realnych lub urojonych ma teraz staropolska Schadenfreude???
I nie tylko ze zmarnowal to jeszcze szydzil z idiotyzmu systemu amerykanskiego, ich sluzby zdropwia i systemu legalnego, i z kretynizmu zwyklego Amerykanow i powolywal sie na rzekomego krewnego Al Gora, tak jakby powiazanie z
Al Gorem ZWIEKSZALO wiarygodnosc ;-))
"Co do tych glupich Kanadoli, co coz moj Boze, czesto wygladaja na tytanow intelektu w porownaniu ze zwyklym Amerykaninem. "When the American public walks, its knuckles graze the ground" i ja tego nie wymyslilem. Jest to oryginalnie z poludnia. Stryjaszek obecnego - vice prezydenta USA autorem."
Andrzej Strak
Nic dziwnego ze teraz zostawszy dumnym nowym Amerykaninem probuje "atone" za stare szyderstwa z USA i Amerykanow i wyszukuje negatywne informacje o glupich Kanadolach co sie "panicznie boja ". a swoje dawne ataki na Amerykanow zepchnal tak gleboko w podswiadomosc ze mysli ze byly pisane przez jakichs kanadyjskich lewakow, i oskarza cytujacego jego slowa o "podrabianie podpisow" i brak elementarnej rzetelnosci"
Andrzej Strak: "He, he. Przeczytane chyba w Toronto Star"
PT: "Nie, na sciepie. Autor: "Andrew Strak"
AS: "Niech mi pan juz takich zaslug nie przypisuje" i "czyli pan Piotr znow sie 'pomylil' a teraz troluje";
PT: "post podpisany: "Andrzej Strak"
AS: : "wynika, ze mi pan podpisy podrabia, panie Piotrze. Wiem, ze to nie czek ale tym bardziej spodziewam sie elementarnej rzetelnosci."
potem udanie przeprasza za bezpodstwane oskrazanie, aby potem .....zapomniec ze przepraszal i ZNOWU oskarzyc
o falszerstwo:
"Podpisal sie pan moim imieniem i nazwiskiem, kiedy w oryginalnej mojej wypowiedzi ich nie bylo A wiec w jakim to celu, poniewaz byla to dzalalnosc najzupelniej swiadoma. W takim kontekscie sfalszowal pan moja wypowiedz udajac przy tym iz ja wiernie cytuja." Andrzej Strak
A tu moje "najzupelniej swiadome" "sfalszowanie wypowiedzi" A. Straka:
https://groups.google.com/g/soc.culture.polish/c/g7U3ADeorz0/m/nnJiuQiTHXEJ
a w nim: Author: ***@isisnet.com (Andrew Strak), podpis pod postem: "Andrzej Strak"
"Odnosze wrazenie, ze Kanada jest nieustanna sola w oku wielu Amerykanow.
Tak jak Kuba i chyba z podobnych wzgledow: nie uwaza systemu
amerykanskiego za najlepszy na swiecie ani nie chce byc taka sama jak
USA. Spoleczenstwo z tej strony granicy dalo juz tego dowod w wojnie
1812-1814, niby nie rozstrzygnietej ale tak naprawde to wygranej przez
Brytanie i jej kolonie. Rozumiem, ze ciezko zapomniec spalenie Bialego
Domu i Kapitolu przez takich nieudacznikow z polnocy :-).
Andrzej Strak"
czyli: "wynika, ze mi pan podpisy podrabia, panie Piotrze. Wiem, ze to nie czek ale tym bardziej spodziewam sie elementarnej rzetelnosci", " Podpisal sie pan moim imieniem i nazwiskiem, kiedy w oryginalnej mojej wypowiedzi ich nie bylo A wiec w jakim to celu, poniewaz byla to dzalalnosc najzupelniej swiadoma. W takim kontekscie sfalszowal pan moja wypowiedz udajac przy tym iz ja wiernie cytuja."
Pan Andrzej Strak - i wszystko jasne.
===
Piotr Trela*
*dla prawackich anonimow opluwajacych innych, i porownujacych sie z ofiarami stalinowskich donosow gdy ktos polaczy ich oplucia innych z ich osoba.