s***@gmail.com
2018-01-01 12:33:22 UTC
Tłum, który bawił się w nocy na Równi Krupowej, ruszył nad ranem w kierunku dworca kolejowego, by dostać się do specjalnego pociągu, który miał odjechać o 3.23. Niestety, jak przyznaje rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska, przewoźnik nie przewidział, że ludzi będzie tak dużo.
Pasażerowie bez biletów zajęli miejsca w pociągu i ci z biletami nie mogli już dostać się do wagonów. Doszło do przepychanek i awantur. Pociąg odjechał dopiero po interwencji policji z godzinnym opóźnieniem.
Do kolejnego pociągu wpuszczano już tylko pasażerów z biletami, ale wtedy pozostali zablokowali tory i nie pozwolili mu odjechać. Znów była potrzebna pomoc policji i ten pociąg także odjechał niemal godzinę później, niż to było zaplanowane.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-paraliz-na-dworcu-w-zakopanem-w-pociagu-zabraklo-miejsc-dla-,nId,2483901#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Pasażerowie bez biletów zajęli miejsca w pociągu i ci z biletami nie mogli już dostać się do wagonów. Doszło do przepychanek i awantur. Pociąg odjechał dopiero po interwencji policji z godzinnym opóźnieniem.
Do kolejnego pociągu wpuszczano już tylko pasażerów z biletami, ale wtedy pozostali zablokowali tory i nie pozwolili mu odjechać. Znów była potrzebna pomoc policji i ten pociąg także odjechał niemal godzinę później, niż to było zaplanowane.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-paraliz-na-dworcu-w-zakopanem-w-pociagu-zabraklo-miejsc-dla-,nId,2483901#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome