Jestem nowym graczem (grałem wcześniej, od 3 lat nie podniosłem planszy i nigdy nie traktowałem gry tak poważnie) i zamierzam spróbować przynajmniej jednej szybkiej (10 + 5) gry dziennie.
Dotarłem do 950 lat na Lichess (i byłem rozczarowany, że stawia mnie to na dole 2%). W moim ok. 15 gier, które znalazłem w analizie, otworzyłem co najmniej kilka razy (nieumyślnie 25 lub 30%) z wariantem Kings Pawn: Leonardis lub French Defense: Classical jako czarnym. Właśnie próbowałem zagrać to, co uważałem za rozsądne posunięcie i za taką właśnie została sklasyfikowana analiza.
Czy nauka debiutów jako nowy gracz ma jakąś wartość? Moim jedynym porównaniem jest poker, w którym odradza się stosowanie optymalnej teorii gry na nowych graczach, ponieważ często nie wiedzą, jaka jest właściwa gra. I odwrotnie, myślę w szachach, że szansa na to, że nowy gracz nie popełni błędu lub pomyłki w pierwszych 10 ruchach jest bardzo niska (&, jeśli ktoś wypadnie z linii, myślę, że obniża to wartość otwarcia) . Sądzę również, że jeśli uzyskasz zupełnie inny ruch niż to, czego oczekiwałeś (np. E4, d5), to również obniży jego wartość? (więc obniż wartość spawania do jednego otworu).
Czy na tym etapie bardziej wartościowe jest przyjrzenie się rozpoznawaniu wzorców i świadomości pozycji, a następnie specjalizacja w otwarciu na późniejszym etapie?
Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie.