Post by A.L.Post by AretkkaAniu ! Zgodnie z umową, odzywam się....bo jest środa.
Ciasto jak do "Marcepanka" wczoraj zrobiłam,czeka w lodówce.
Moje tez! Moje tez! Robilam je dobrze po polnocy, a wiec wlasciwie
dzisiaj...
Post by AretkkaBędę
piekła wieczorem. Jeśli też będziesz piekła, to proszę napisz, wtedy
zdam Ci relacje...... z mojego pieczenia.
Bede piekla i prosze slicznie o relacje.
Post by AretkkaWprowadzam jedną
modyfikację, mianowice zamiast dżemu, użyję powideł. Jeszcze korciło
mnie by dodać więcej orzechów, a nawet masę zmielonych orzechów, ale
"rozsądek" zwyciężył :-))), nie będę eksperymentowała na TAK ważne
dni... bo nie mam wyobraźni, czy to by wytrzymało ciężar masy
twarogowej.
----------------------------------------
Zrobiłam tak jak napisałam. Z tym ,że ciasto z makiem piekło się 40 minut,
natomiast ciasto z twarogiem 60 minut. Jest jeszcze ciepłe, więc nie wyjmę go
dzisiaj z formy. Myślę,że się udało, badanie patyczkiem wypadło pomyslnie!.
Każdy półprodukt był próbowany, degustacje wypadły pomyślnie. Aha, myślę,że to
jest ważne, gdy położyłam warstwę ciasta, tę pierwszą, to ją ponakłuwałam
widelcem. Nie wiem czy trzeba było, czy niekoniecznie, ale gdzieś widziałam w
telewizorni, i tak mi się zapamietało :-). Jutro popołudniu zrobię krem, gdyby
coś mnie w cieście zaniepokoiło, to dam znać.
.. Ja dam wszystkie, jakie mam w
Post by A.L.domu (co nie znaczy, ze duzo... TZtowi nie chcialo sie luskac...).
--------------------------
Skad ja to znam !:-))))
Post by A.L.Post by AretkkaOrzechy uwielbiam, więc sobie zrobię przyjemność i upiekę
ciasto orzechowe, takie bez mąki, z dużą ilością jaj wg starego
przepisu Lucyny Ć.
Jesli mozna, poprosze przepis.
Ciasto orzechowe wg Lucyny Ćwierciakiewiczowej
30 dag orzechów włoskich-zmielonych
12 żółtek
10 białek
15 dag masła miękkiego
3/4 szklanki cukru, ewentualnie bakalie
sposób wykonania: utrzeć masło z cukrem, ucierając dalej dodawać po łyżce
zmielonych orzechów naprzemian z żółtkami. Na koniec powoli dodawać ubitą pianę.
Z bakalii ja dodaję rodzynki i skórke pomarańczową, tylko, że ja to mielę i
dodaję na początek do masła. Życie mnie zmusiło, bym tak do ciasta przemycała
bakalie, no.... ..jestem mała oszustka :-(. I na koniec dodaję 2 krople aromatu
śmietankowego. Piekę 45 minut w tem. 180 oC.
A ja wklejam moje ulubione ciasto orzechowe
Dziękuję Ci na pewno przepis wykorzystam :-) Pozdrawiam Areta
Post by A.L.bez maki: http://tinyurl.com/3ppwc
*Ciasto orzechowe z masa*
szklanka obranych, potluczonych orzechow wloskich (moga chyba byc tez
laskowe)
3 jaja,
8 łyżek cukru
1/2 opakowania cukru waniliowego
1 lyzeczka proszku do pieczenia
kropla olejku smietankowego (niekoniecznie)
mozna zetrzec 1/3 tabliczki mlecznej czekolady
dwa zoltka i cale jajo utrzec z 6 lyzkami cukru solidnie na puszysta mase.
Pozostale bialko ubic na sztywna piane na koniec doac 2 lyzki cukru i chwile
ubijac. wymieszac obie piany z orzechami, proszkiem i cukrem waniliowym i
ewentualnie czekolada. Najlepiej piec na dwoch blaszkach albo okraglych albo
mniejszych prostokatnych, jesli nie to na jednej duzej prostokatnej , wtedy
zlozyc go na pol- bo z przekrojeniem sa problemy
Piec az sie zrobi lekko brazowy, wystudzic gdzies w okolo 180 - 190
stopniach
3/4 szklanki mleka, pol szklanki cukru. 3 zoltka. luzka budyniu waniliowego
bez cukru, 3/4 kostki masla moze byc roslinne, troche alkoholu (ja dodaje
wodke,czasem rum ze 2 lyzki)
Zoltka utrzec z cukrem, wsypac budyn, wymieszac, doadac do gotujacego sie
mleka, zagotowac, przestudzic (wychodzi cos jak karpatka). Maslo utrzec,
dodawac PO LYZCE mase, dokladnie wymieszac dodajac alkohol. Przelozyc na
ciasto, troche zostawic na wierzch, Posypac pol tabliczka startej czekolady
mlecznej po wierzchu
PYCHA
i bez maki!!!
Uwaga: szybko znika
(koniec cytatu)
--
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl