Post by WMPost by Konrad AnikielA może nie? A może Al Jazeera jest na ich terenie, bo to po prostu ich stacja?
Czy potwierdzasz to co tu piszą o tej stacji?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Al-D%C5%BCazira
Nie wiem co mają w księgach rachunkowych, wiem tylko co piszą w internecie i pokazują w telewizji, więc nie mogę potwierdzić czy zarabiają na siebie, czy żyją z państwowej kasy, abonamentu, podatków, darowizn, czy czegoś jeszcze.
Artykuł w Wikipedii używa określeń w stylu "stacja określa się", więc tu jest kolejna trudność: nie mogę tego potwierdzić, bo mnie guzik obchodzi jak oni określają samych siebie, mnie obchodzi co oni piszą/mówią na bieżące tematy.
Nie wiem do czego zmierzasz, bo nagle zmieniłeś temat z rzetelności dziennikarskiej na aspekty z wikipedii, które nie mją nic wspólnego z rzetelnością. Możesz wyjaśnić?
Post by WMA może weź otwórz ich stronę, poczytaj co oni tam piszą, potem wróć tu i
zasyp mnie niezliczonymi przykładami na stronniczość, nieobiektywność,
czy wprost wspieranie jakiejś opcji politycznej czy światopoglądowej?
Czy wolisz jechać schematem "a może...", tak jak dżejef bredził nie
mając pojęcia o DW, o ich ewidentnych postawach i skrzywieniach? Ludzie,
co się z wami dzieje, wszyscy na raz musicie bolszewieć?
Ja uznaję jedynie dialog polegający na rzeczowych argumentach.
Argumenty emocjonalne polegające na przyklejaniu (na chybił-trafił)
etykiet, dyskwalifikują rozmówcę w moich oczach.
Dyskusja, w której emocje przesłaniają elementarną logikę charakteryzuje
niestety ostatnio polską politykę.
Taki sposób uprawiania polityki trafia na podatny grunt, bo niestety ale
gawiedź ma w większości mentalność kiboli.
Brawo, to jest manifest budzący zasłużony respekt. Chwała!